 |
Nie rozumiesz, że jeśli z kimś sypiasz Twoje ciało składa obietnicę?
|
|
 |
i trochę mniej jem, trochę mniej śpię, trochę mniej żyje. jestem sama ze sobą. bez zbędnej widowni przeżywam kolejny dzień pełen spokoju. jestem tylko ja i moje cztery ściany, które po brzegi wypełniane są ciszą mieszającą się z cichym szlochem. sufit, na którym pędzlem wyobraźni maluje różne obrazy... coraz częściej łapie się na nierównym biciu serca, na ucieczkach myśli. czasami tracę kontakt z rzeczywistością szukając odpowiedzi na to co się ze mną dzieje. jestem wrakiem. boję się. coraz częściej budzę się z krzykiem, dłonie drżą a usta cicho błagają o spokój. boję się samej siebie. zmieniłam się. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Niby prosto z serca a jakoś braknie słów. Niby masa uczyć przepełnia wnętrze a trudność wypowiedzenia kolejnej myśli zabija. Uczucia wylewają się przez brązowe tęczówki a wspomnienia zaciskają gardło. Wilgotne policzki i nierówny puls burzący spokój zaszczepiają kolejne negatywy. Błądzę gdzieś pomiędzy szczęściem a ogromną masą sentymentalnych chwil. Gdzieś pomiędzy wschodem a zachodem zgubiłam receptę na wieczne szczęście. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mam wrażenie , że kochaliśmy się tylko po to , by dziś na ulicy mijać się bez słowa
|
|
 |
Zastanawiam się dlaczego ja i Ty nie daliśmy rady być razem, przecież dziś nie jest lepiej, nie jest dobrze, może trzeba to przeczekać, ale nie wiem już czy to jest mądre. [Pezet ]
|
|
 |
zerwaną nić zaufania da się związać, ale supeł na zawsze pozostanie i będzie uwierał.
|
|
 |
'' Jesteś moim sanktuarium, mim życiem, cieniem, snem, modlitwą... I nocą i dniem. Wszystkim tym czego chcę. ''
|
|
 |
to niesamowite jacy ludzie są kurwa fałszywi, bez jakichkolwiek skrupułów.
|
|
 |
przestałam się spinać, bo nie ma dowodów na to, że życie to poważna sprawa.
|
|
 |
Świat podobno jest taki wielki,a ja mój mogę objąć ramionami..
|
|
 |
W końcu wrócił.Wrócił. On. Takiego, jakiego poznałam. Wrócił głuptas, którego pokochałam.
|
|
|
|