|
|
tego nie da się zapomnieć. przeszłość zawsze będzie do nas wracać, w snach, w myślach, w wyobraźni. zawsze w głowie będę układać sobie milion momentów, które nigdy nie będą miały miejsca. nie potrafię uwolnić się od przeszłości, wciąż liczę na to, że znów pojawisz się obok mnie. żadna miłość nie umiera do końca, można ukryć ją w najciemniejszych zakamarkach swojego serca, a ona i tak potrafi się wydostać. własna podświadomość próbuje mnie zniszczyć. | respire
|
|
|
Moje myśli to jedna wielka rozsypanka, a ja nigdy nie lubiłam układać puzzli. To stąd ten mętlik w uczuciach.
|
|
|
Pamiętam wszystko, ale nie wszystko rozumiem.
|
|
|
Póki co wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo. Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.
|
|
|
Życie grozi rozstaniem, ale śmierć łączy na zawsze.
|
|
|
Na zmianę ufam i wątpię, chociaż to takie nierozsądne.
|
|
|
Chciałabym żeby to życie miało problemy ze mną, a nie ja z życiem.
|
|
|
Będę mruczała upiorne kołysanki, świecie zaśnij wreszcie, zdrętwiej, zemdlej i nie rań więcej.
|
|
|
Na co komu dziś wczorajsza miłość.
|
|
|
Wiesz że nie jaram, weź za mnie bucha, głęboko w płuca.. za wszystkie nasze dni.
|
|
|
Pół nocy spędzonej na cmentarzu, siedząc na ławce wśród miliona migających lampioników, a przed oczyma na granitowej płycie wyryte jego imię i nazwisko, data w której Ten na górze postanowił mi zabrać największy skarb..
|
|
|
|