głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ta13

 Potrafiliście siedzieć przez dziesięć godzin  patrzeć na siebie i w pewnym momencie bez słów  pomiędzy wami  w powietrzu pojawiały się piktogramy  obrazki  od zdań  które chcieliście sobie powiedzieć puchł język. Rysowaliście waszą rozmowę palcami w powietrzu. Niektórzy ludzie nie mają tego nawet po kwasie.

fcuk dodano: 12 listopada 2014

"Potrafiliście siedzieć przez dziesięć godzin, patrzeć na siebie i w pewnym momencie bez słów, pomiędzy wami, w powietrzu pojawiały się piktogramy, obrazki, od zdań, które chcieliście sobie powiedzieć puchł język. Rysowaliście waszą rozmowę palcami w powietrzu. Niektórzy ludzie nie mają tego nawet po kwasie."

Stop crying  stop crying...

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Stop crying, stop crying...

Zostawiłeś  mnie samą w pustym mieście  w którym pełno jest tylko Twojej nieobecności.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Zostawiłeś mnie samą w pustym mieście, w którym pełno jest tylko Twojej nieobecności.

Oddychaliśmy jednym powietrzem  a dziś nie możemy ze sobą rozmawiać nawet o pogodzie.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Oddychaliśmy jednym powietrzem, a dziś nie możemy ze sobą rozmawiać nawet o pogodzie.

Trzeba żyć i cieszyć się  i płakać  i przeklinać i diabli jeszcze wiedzą co robić  ale nie wolno wspominać...

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Trzeba żyć i cieszyć się, i płakać, i przeklinać i diabli jeszcze wiedzą co robić, ale nie wolno wspominać...

Nie widziałem jeszcze ludzi  którzy spotkaliby się w dobrym miejscu życia. Takiego miejsca w życiu nie ma i być nie może. Zawsze zdaje się  że jest zbyt późno  czy zbyt wcześnie  że zbyt wiele doświadczenia albo że zbyt mało. Zawsze coś stoi na przeszkodzie.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Nie widziałem jeszcze ludzi, którzy spotkaliby się w dobrym miejscu życia. Takiego miejsca w życiu nie ma i być nie może. Zawsze zdaje się, że jest zbyt późno, czy zbyt wcześnie, że zbyt wiele doświadczenia albo że zbyt mało. Zawsze coś stoi na przeszkodzie.

Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają  mącą w naszych sercach  a potem znikają bez pożegnań. Żadne czary. Tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach, a potem znikają bez pożegnań. Żadne czary. Tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.

„Stawał się moim przyzwyczajeniem. Powoli. Pomału. Centymetr po centymetrze. Krok po kroku.”

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

„Stawał się moim przyzwyczajeniem. Powoli. Pomału. Centymetr po centymetrze. Krok po kroku.”

Nie mieliśmy sobie już nic do powiedzenia. Czy ja go naprawdę kochałam? Czy byłam tylko uzależniona od cierpienia  od tego wspaniałego bólu  kiedy pożądamy kogoś niedostępnego?

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Nie mieliśmy sobie już nic do powiedzenia. Czy ja go naprawdę kochałam? Czy byłam tylko uzależniona od cierpienia, od tego wspaniałego bólu, kiedy pożądamy kogoś niedostępnego?

I wtedy pomyślałam   może go nie okiełznam  może on nie mógł okiełznać mnie? Może jestem taką właśnie kobietą… Może muszę być wolna do czasu  aż spotkam kogoś równie dzikiego jak ja?

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

I wtedy pomyślałam - może go nie okiełznam, może on nie mógł okiełznać mnie? Może jestem taką właśnie kobietą… Może muszę być wolna do czasu, aż spotkam kogoś równie dzikiego jak ja?

To właśnie było sedno problemu. Mógł zrobić dla niej wszystko  oprócz tej jednej jedynej rzeczy: nie chciał zostawić jej w spokoju.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

To właśnie było sedno problemu. Mógł zrobić dla niej wszystko- oprócz tej jednej jedynej rzeczy: nie chciał zostawić jej w spokoju.

Jego oczy  jego bluza  jego mina  gdy mnie widzi  jego głos wyłapywany z tłumu  jego zapach  jego uśmiech  jego urok i ja  miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bezpiecznego szczęścia.

bursztynek dodano: 8 listopada 2014

Jego oczy, jego bluza, jego mina, gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja, miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bezpiecznego szczęścia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć