 |
Czy jeśli ci powiem, że idąc cały czas za słońcem, nigdy nie zobaczysz jak się chowa za horyzontem, nagle magia zachodów słońca straci dla ciebie magię?
|
|
 |
Dlaczego mam słuchać serca? Bo nie uciszysz go nigdy. I nawet gdyby udawał, że nie słyszysz, o czym mówi, nadal będzie biło w twojej piersi i nie przestanie powtarzać ci tego, co myśli o życiu i świecie.
|
|
 |
Oczy widzą, uszy - słyszą, a serce - i tak wie swoje
|
|
 |
Tak wiele rzeczy powinnam Ci powiedzieć. Wyliczyć, ile to razy o Tobie śniłam i ile razy nie mogłam przez Ciebie zasnąć. Udowodnić Ci, że mam uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie.. i spojrzenie też takie mam.
|
|
 |
marzenia się spełniają, lecz sama wiara nie wystarcza.
|
|
 |
Wszyscy ronią łzy, ale nie płaczą , wszyscy nienawidzą, a są obojętni , wszyscy kochają, ale nic nie czują. Jeden wielki natłok myśli, a słowa miażdżą jak słoń indyjski. Sekundy, minuty, miesiąc, dzień - czas jest beznamiętny, nie czuły. Później zaczął padać deszcz, wtedy nie było różnicy co mi rozmazuje , tusz na rzęsach, czy deszcz czy łzy szczęścia.
|
|
 |
Zauroczyl ja w taki glupi, naiwny, banalny sposób.
|
|
 |
Samotność i ból to nauczyciele. Dają czas i zrozumienie. Po nich przyjdzie nadzieja i wdzięczność za cokolwiek, co nie boli.
|
|
 |
Ten, kto czuje się wolny, kocha bezgranicznie. A ten, kto kocha bezgranicznie, czuje się wolny.
|
|
 |
Nie jest silna, wcale. Umiera co dzień i tylko jakimś cudem co dzień na nowo budzi się do życia. Gubi się. Właściwie to zawsze jest zagubiona. Nie szuka pomocy. Czasem po prostu lubi pogadać do rzeki, ściany, łąki. Ucieka od wszystkiego, nie umie się tłumaczyć. I strasznie nie lubi zasypiać sama.
|
|
 |
Obserwujesz Go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha. Marzysz o tym, że może kiedyś będzie Twój, chociaż na chwilę. On podchodzi do Ciebie, Twoje serce bije coraz mocniej. Próbujesz wmówić sobie, że Go nie kochasz, ale śnisz o Nim, masz nadzieję, modlisz się, żebyście mogli być razem. Miałaś tak kiedyś?♥
|
|
 |
Nie lubię takich dni. Nie lubię, kiedy mam pięknie poukładane plany i coś, czy ktoś, mi je psuje. Nie lubię się starać, dostosowywać całego dnia i dokładać sobie zajęć, niekoniecznie przyjemnych, po to, żeby zrobić komuś przyjemność i zostać zwyczajnie olana. Nie lubię wieczorów, które chciałam spędzić gdzieś, z kimś, a spędzam samotnie w domu. Nie lubię nie odbierania telefonu. Nie lubię też uczucia, że to, czego ja chcę i potrzebuje nie ma żadnego znaczenia. Nie lubię takich dni!
|
|
|
|