 |
Wiesz co jest naszym problemem? Ty nie jesteś szczęśliwy z nią, ja nie jestem z nim. Wracamy myślami do tych wspólnych chwil, ale nikt nie powie tego głośno. Bawimy się w swoich teatrzykach, czasami nawet wierzymy, że może się udać, ale potem, puch, wracamy na start. Wiesz co nas dzieli? My sami./esperer
|
|
 |
zobaczysz, będzie gorzej i ciężej. to właśnie wtedy będziesz mogła naprawdę stwierdzić, że nie masz siły aby wstać. kiedy już dosięgniesz dna, będziesz starała się tam zadomowić, mimo bólu w klatce i rozdzierającego się na milion kawałeczków serca. nie, nie przyzwyczaisz się do bólu. w pewnym momencie, stanie się on tak silny, że nie będziesz w stanie zrobić niczego. on powoli i całkiem delikatnie będzie niszczył w tobie wszystko. zabrudzi ci głowę dziwacznymi pomysłami, a ty zrobisz wszystko co ci powie. uzależnisz się od niego, będzie jak twój przyjaciel, jak miłość bez której nie możesz żyć, nie możesz oddychać. spodoba ci się to. z biegiem czasu przestanie boleć, ale kiedy on zorientuje się, że chcesz się uwolnić, że chcesz uciec, uderzy w ciebie z potrójną siłą i nie wstaniesz. resztkami sił staniesz na nogi by za chwilę znów upaść. wpadłaś w sidła. nie, to nie są sidła niespełnionej miłości. to ból, który ta rzekomo szczęśliwa miłość przyniosła ze sobą. / notte.
|
|
 |
patrzysz na mnie i w twoich oczach nie widzę siebie - widzę pustkę, obojętność. czy to mogło się wypalić? przecież zapewniałeś, obiecywałeś, pamiętasz? pamiętasz chwile w których zapierało nam dech w piersiach? proszę, powiedz, że kochasz, że to tylko chwilowe, nie, nie odchodź, rozpadam się, ty odwracasz głowę i znikasz, popsułeś wszystko. / notte.
|
|
 |
Tracisz, doceniasz, powrotów nie ma. Amen./esperer
|
|
 |
ostatni już raz sprawiłeś, że z moich oczu wydobyły się łzy. ostatni raz zadałes mi ból. ostatni raz uderzyłeś we mnie swoim krzykiem, i pretensjami. ostatni już raz przez Ciebie cierpiałam. nigdy więcej bólu, łez i Ciebie. nigdy więcej... || kissmyshoes
|
|
 |
I nie pieprz, że alkohol, fajki czy narkotyki zabijają. Nie pieprz, że to żaden sposób na rozwiązanie problemów, bo zapominasz, że niektórzy mają tylko jeden, jedyny problem - istnienie. Samo w sobie.
|
|
 |
tak, jestem kompletnie pokręcona. zawsze uważałam, że w mojej głowie nie wszystko jest do końca poukładane. bo tylko ja jestem w stanie wystawić szefowi język, i wyjśc z pracy, jak rozkapryszone dziecko. to ja chodzę po mieście śpiewając na cały głos, i mając w dupie opinię innych. to ja piję kawę tylko z kubka, bo twierdzę, że filiżanki i szklanki psują jej smak. to ja wierzę w duchy, i boję się ich przeraźliwie. to ja jestem pokręcona, inna i ogólnie walnięta. i z boku wygląda to tak jakbym uciekła z zakładu psychiatrycznego, ale ludzie, którzy znają mnie już wystaczająco długo wiedzą, że czasem ma to swój urok - i większość z Nich uśmiecha się na myśl o tym co znowu mogę odwalić, gdy tylko coś pstryknie mi w mojej niezrównoważonej główce. || kissmyshoes
|
|
 |
Ty? Kiedyś byłeś ważny. Kiedyś widziałam Cię w roli mojego przyszłego męża i ojca moich dzieci. Kiedyś wizja wspólnego zestarzenia się była realna. Kiedyś się kochaliśmy, kiedyś mieliśmy być na zawsze. Kiedyś naprawdę, naprawdę pokładałam nadzieję w tym związku, teraz? Teraz jesteś tylko kimś z kim snułam piękne kłamstwa. Nikim specjalnym. Dostałeś tylko kolejny numerek frajera do odstrzału./esperer
|
|
 |
Czasami drogi dwoje ludzi się rozchodzą, ale nie rozchodzą się ich serca. Błądzą bez siebie, próbują budować życie na nowo i zapełniają powstałą pustkę w klatce piersiowej znajomościami bez przyszłości. Może czasami nawet na kimś im zależy, ale w nocy, kiedy są szczerzy sami ze sobą dochodzą do wniosku, że to nie obok tej osoby chcą się budzić do końca swojego życia. Czasami ich wędrówka trwa kilka tygodni, miesięcy, a nawet lat, ale nie bój się. Jeśli to będzie Wam pisane, to w którymś momencie, tym najmniej spodziewanym, Wasze drogi znowu się zejdą i wtedy zrozumiesz, że masz już wszystko, bo odzyskałeś swoje serce./esperer
|
|
 |
nie możesz stanąć w miejscu, musisz iść przed siebie, mimo wszystkich trudności. przecież przyzwyczaiłaś się, że życie kopie Cię po tyłku, musisz iść, musisz być twarda. dasz radę. w głębi serducha jesteś silna. potrafisz zostawić za sobą przeszłość. nie patrz na innych, jeśli oni nie potrafią ruszyć do przodu, pokaż, że ty umiesz to zrobić. pójdziesz przed siebie, zaczniesz wszystko na nowo, tylko musisz w to uwierzyć, samo gadanie nic nie da, jeżeli nie wprowadzisz tego w swoje życie. walka to Twój cel i wygrasz ją, tylko musisz być silna. / notte.
|
|
 |
Wiesz, że się nie uwolnisz. Możesz próbować. Możesz mieć inne, prowadzić osobne życie, ale to zawsze wraca. W najmniej spodziewanym momencie coś ściska Twoje serce i to jestem ja./esperer
|
|
|
|