|
kochasz mnie, okej. to skoro się kochamy, dlaczego nie możemy być razem!?
|
|
|
w mojej głowie burza, deszcz miesza się z łzami. nie ma już nic
|
|
|
nie pogodzę się z tym, że odchodzisz. nigdy.
|
|
|
pamiętaj, moje serce należy tylko do Ciebie, chcesz ponosić odpowiedzialność za to, że stanie się zimnym kamieniem?
|
|
|
a najgorsze jest to, że nie pozwolisz mi o sobie zapomnieć. codziennie będę musiała patrzeć na Twój uśmiech, gdy sama będę siedziała pod ścianą z niecierpliwością czekając dzwonka na lekcję.
|
|
|
kupiłam sobie żelki, tak o, na poprawę humoru. potem przypomniało mi się, jak szczęśliwie zakochani jedliśmy je razem.
|
|
|
puszczam głośno muzykę, zamykam oczy, na twarz padają mi promienie zachodzącego słońca, po policzkach spływają łzy. nic nie ma znaczenia. tylko ja i wspomnienia, które bolą. bolą, bo wciąż kocham, nie potrafię zamienić tego w nienawiść, choć pewnie tak byłoby łatwiej.
|
|
|
chciałabym wymazać Cię z mojego życia tak samo jak wymazuję serduszka z ostatniej kartki zeszytu.
|
|
|
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy. I noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.
|
|
|
Czasami czuję, że cały świat spoczywa na moich barkach. Wszyscy liczą na mnie, czasami wydaje się, że świat się kończy, ale wtedy on powraca do mnie..
|
|
|
emanowała namiętnością skroploną winem.
wiem, że pachniała jak Paryż choć nigdy tam nie byłem.
|
|
|
|