 |
Prawdziwą klasę człowieka poznasz dopiero po tym jak odnosi się do Ciebie po waszym rozstaniu.
|
|
 |
Nie mówmy o problemach, załóżmy, że ich nie ma.
|
|
 |
wódka, seks i matematyka
Za długo było dobrze , żeby tak zostało.
|
|
 |
i może to trochę banalne,
ale chcę trzymać Cię za rękę
i słuchać tego, co myślisz
pod koniec dnia.
|
|
 |
Spotkanie dwóch osób jest niczym zetknięcie dwu substancji chemicznych, jeżeli zachodzi reakcja, obie ulegają przemianie.
|
|
 |
Tak na prawdę to cholernie boli mnie to, że nasza znajomość tak szybko straciła sens, że już nie gadamy ze sobą tak, jak kiedyś godzinami o wszystkim .
|
|
 |
[…] porozmawiajmy spokojnie jak dwoje kulturalnych ludzi, którzy kiedyś byli parą, a teraz cieszą się ze spotkania, mimo iż nie mają już ze sobą wiele wspólnego.
|
|
 |
[…] kiedy jest się samemu, gorsze od tego, że nie ma się kogo kochać, jest to, że nie ma się na kim wyżyć.
|
|
 |
[…] chodniki dwoiły mi się w szklanych oczach, bo płakałam jak wrak człowieka, płakałam, bo niczego nie przeżyłam, ani żałoby, ani nieszczęścia, opłakiwałam tylko moją mierność i te niekończące się chodniki.
|
|
 |
To się zaczyna w nocy, sam nawet za bardzo nie wiem, co mam robić, nie śpię. Nawet nie masz pojęcia, co to jest: samotność, cisza, wilgotne ciepło poduszek sto razy obracanych, nasłuchiwanie odgłosów kroków i samochodów na ulicy, czyjegoś głosu, błysk latarni, tortury przeszłości, strach przed przyszłością, czy będzie taka jak przeszłość, a potem białawy świt poprzez firanki, i te pieprzone ptaki, które jednak śpiewają, wreszcie można zamknąć oczy i zapomnieć… że czegoś mi brakuje.
|
|
 |
[…] nie ma nic gorszego niż ten moment, gdy przestaje się chcieć dorosnąć i zaczyna się bać starzenia […].
|
|
 |
[…] każdy wypalany szlug miał smak nie przespanej nocy.
|
|
|
|