 |
mieć coś na wyciągnięcie ręki i z tego nie skorzystać... głupia ja.
|
|
 |
chodź kochanie, posłuchamy jak oddycha wszechświat.
|
|
 |
obojętne jak się starasz dobro nie wraca. bo wcale nie jest powiedziane, że dostaniesz coś od świata.
|
|
 |
ja nie chcę już tęsknić za tym, czego nie mam. muszę zaciskać pięści, bo to wszystko się zmienia.
|
|
 |
zdejmuję maskę i ze łzami w oczach mówię, że Was potrzebuję, bo jestem już na dnie, a czuję, że wciąż spadam
|
|
 |
To boli - kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie.
|
|
 |
Przez cholerne nieporozumienie tak wiele można zniszczyć.// mowdomniedalej
|
|
 |
To moja wina i mogę ją zwalić na kogo zechcę.
|
|
 |
Jeśli pozwoliło jej się mówić, mogła trajkotać bez przerwy, lecz jeśli przebywała w towarzystwie kogoś, z kim nie miała wspólnego języka - innymi słowy, z większością mieszkańców Ziemi - ledwo otwierała usta
|
|
 |
Tej historii nie było, to nigdy nie była miłość. Może trochę na swój sposób tak jak ten dym z papierosów.
|
|
|
|