 |
z Twoich oczu bije koncentrat chamstwa.
|
|
 |
jeśli upadnę nie ciesz się moją klęską, szybko się pozbieram, odniosę zwycięstwo.
|
|
 |
może życie bez przeszkód było by zupełnie nudne?
|
|
 |
trzeba ufać tylko swoim, z nimi trzymać się blisko, ostrożnie iść do przodu, czasem może być ślisko
|
|
 |
ta gra emocji, w której wypadasz słabo.
|
|
 |
jakaś nowa moda na bycie skurwysynem?
|
|
 |
pytam dlaczego, lecz znów odpowiedzi nie ma żadnej, wiem tylko jedno, że zawsze wstanę gdy upadnę
|
|
 |
o narkotykach niewiele wiem, choć nie tykam, mój narkotyk to on i muzyka
|
|
 |
jesteśmy młodzi, łapmy chwilę, pytasz po co? na pewno będzie spoko, raz się żyje
|
|
 |
mistrzowskie życie - jestem jego projektantem.
|
|
 |
zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
|
|
|
|