 |
Pamiętasz tekst 'życie wyjebie mi liścia'? Poraz kolejny wyjebalo, tym razem dość niespodziewanie. Choć to może bzdura, bo doskonale wiedziałem do czego to może nas doprowadzić. Krawędź, kres wytrzymałości, po których nie ma nic, prócz otchłani wstydu, hańby, bezradności. Ciemności, w której pozostanie żyć w nieskończoność. Ja stojący na krawędzi tego wszystkiego, i Ty trzymająca mnie za ramię, bez pewności czy mnie zatrzymać czy zepchnąć.
|
|
 |
- lubię jak tacy jesteśmy - jacy ? - szczęśliwi
|
|
 |
Powoli wariuje na Twoim punkcie, wciąż niestety czuje Twój oddech na skroniach.
|
|
 |
W samą porę dwa debile zorientowały się, że są dla siebie stworzeni!
|
|
 |
chciałabym z Tobą chodzić wczesnym wieczorem nad morze, szybko rozbierać się z koszulki i wskakiwać w ciepłą wodę poprzecinaną czerwonymi od słońca promieniami, śmiać się w niebo głosy i muskać Twoje usta, rysować serca na mokrym piasku, robić zdjęcia zachodowi słońca a wieczorem bawić się w dyskotekach nadmorskich. mogłabym też spacerować z Tobą po Katowicach, iść koło fontanny, z którą mam tak dużo wspomnień, iść na piwo i wracać na Twoich rękach, bo obtarłyby mnie buty. mogłabym z Tobą siedzieć na balkonie pensjonatu w Karpaczu i patrzeć jak wystraszeni ludzie zjeżdżają torem saneczkowym, moglibyśmy jeść obiady na mieście, karmić ptaki i całować się przy tańczącej kolorowej fontannie. moglibyśmy nawet iść tą nudną wsią trzymając się za rękę, będąc zboczeni, ale razem. ~`pf
|
|
  |
Dokądkolwiek idziesz, idź całym sercem.
|
|
 |
Lepiej zajmij się sobą, bo wygląda, jakbyś reprezentowała trzecią płeć.
|
|
 |
idź do rzeźni po wymiane ryja!
|
|
 |
szukasz mocnych wrażeń ? spójrz w lustro
|
|
 |
i wiedz, że nikt na tym świecie kochać mi Ciebie nie zabroni!
|
|
 |
nie odpuszczaj, chociaż wiesz że jest źle, nie odpuszczaj!
|
|
 |
Lepiej czasem pozostawić rzeczy samym sobie.
|
|
|
|