 |
Nie masz kurwa charyzmy, to obserwuj nas z trybun
Robię rap dla osiedli, to mój świadomy wybór
|
|
 |
To się skończy krwotokiem, wisisz na cienkiej nitce
Schowaj w kieszeń te swoje wybujałe ambicje !
|
|
 |
Kto się wywyższa - zostanie poniżony
To co w górze musi spaść
Początek końca, Puszka Pandory
Jebana w kurwę twoja mać
|
|
 |
Wykasuj mój telefon-to proste jest, widzisz?
Wczoraj mnie kochałaś, dziś mnie znienawidzisz!
|
|
 |
Daj mi spokój, zostaw, puść mnie
Nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech
Wiem ta melodia zabija serca
Zobaczysz, zapomnisz, czas to morderca !!!!!!!!
|
|
 |
Wilgotnych oczu blask, tego nie zmienia
Pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia!
|
|
 |
'Ej kobitko, proszę, nie bądź taka smutna
Obiecuje, zapomnisz o mnie do jutra'
|
|
 |
"twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje"
|
|
 |
Więc wypijmy za ten świat który nie chce nas teraz
Za ten bit, za ten rap co opętał nas nieraz
|
|
 |
Jeśli ktoś jest dla Ciebie ważny, to na zawsze taki pozostanie. Nieważne ile bólu Ci przynosi.
|
|
 |
doszłam do wniosku że jesteś idealny
|
|
 |
Czuję, że jest, tak blisko jak jeszcze nigdy wcześniej. Jest obok mnie, jest w sercu. I w jednej chwili pragnę, by to już nigdy więcej się nie skończyło. By to co mamy trwało już do końca, by był już do końca. Znów się uśmiecha, a ja czuję się jak największa szczęściara na świecie. Przytula mnie, dając do zrozumienia, że to jak jest to nie nic takiego, że to coś więcej. Każdy najmniejszy gest, słowo staje się tak dziwnie ważne, i znaczy tak wiele, że próbuję zapamiętać każde z nich. Spisuję w pamięci najważniejsze momenty.
|
|
|
|