 |
Gdybym wiedział, że ogień parzy - nigdy bym nie próbował go dotknąć, Gdybym wiedział, że miłość łamie serce - nigdy bym nie pokochał. Gdybym wiedział, że koszmary zabijają mą duszę - nigdy nie próbowałbym zasnąć kolejny raz. Gdybym wiedział, że wszyscy, których znam odejdą - uciekłbym najdalej od nich gdzieś. Gdybym wiedział, że jestem błędem - usunąłbym siebie zawczasu. Gdybym wiedział, że życie będzie dla mnie tak okrutne - wolałbym się nie narodzić...
|
|
 |
2. Nakrywam głowę kołdrą. I już widzę jak późna jest godzina i wiem, że następnego dnia nie będę dość przytomna by stanąć oko w oko z tęsknotą. I wiem , że jej ulegnę i wiem że znów będę płakać , i wiem , że znów pojawisz się podświadomie w moim śnie i wiem, że kolejnego dnia, kolejnej nocy będzie to samo . I staram się zasnąć . Kręcę się, złoszczę i płaczę. I tęsknię . I znów płaczę i uśmiecham się na pewne wspomnienie by po chwili znów wybuchnąć płaczem. I już późna noc i wszyscy śpią . A ja znów zatraciłam się w złudnych marzeniach. Bo pośród panującego fałszu , obłudy i tego całego,skurwiałego świata byłeś i jesteś najlepszym dowodem na to, że się uśmiechałam bo potrafiłeś dać mi radość. Teraz mnie tego pozbawiasz. Ku mojemu zdziwieniu - podobno dla mojego dobra .
|
|
 |
1. I znów wieczór. I znów pierdolona noc przede mną . Nienawidzę tej pory . Jest zbyt spokojna, zbyt cicha.. To czas kiedy powinnam się wyciszyć , ułożyć do snu , odpocząć. A co robię ? Kładę się - owszem. Zamykam powieki-tak. Lecz nie po to by zasnąć . Robię to by powstrzymać łzy które z ogromną siłą próbują wydostać się z mych oczu. Wstaję . Spoglądam przez okno . Nie po to by obserwować i podziwiać gwiazdy. Spoglądam w dal.. Bezskutecznie próbuję dostrzec tam odpowiedzi na pytania, które zadaję sobie od dłuższego czasu. : " Dlaczego znów ja? " " Za co to wszystko ? " " Co takiego zrobiłam ?" " Czy aż tak bardzo zawiniłam ? " " Jak długo jeszcze będę cierpieć ?" " Ile jeszcze osób mi zabierzesz? " Ile jeszcze wytrzymam..? " Siadam skulona zaciskając pięści jakby miało to mi w czymś pomóc i słyszę jak moja dusza rozrywa się kolejny raz . Jak kolejny raz zostawia bolesny ślad na moim mięśniu pompującym krew do narządów, podtrzymując chociaż ich fizyczne istnienie.
|
|
 |
Przebiegam na czerwonym. nie lubię, ale zaczynam biec, nie myślę. ostatnio zdarza mi się nie myśleć, dzięki temu robię więcej, lepiej, szybciej, tak właśnie jest.
biegnę i wiem kurwa, że nie zdążę, nie myślę, po prostu muszę, nieważne. i nagle ta myśl, nie pamiętam kształtu twych ud, obojczyków, zapachu perfum i bioder. dokładnie w tej kolejności. nie pamiętam a z tą niepamięcią nogi zaczynają nieść nigdzie. szukam ławki, patrzę na ludzi jakby to oni nieśli ze sobą odpowiedź, fragmenty twojego ciała, ale nie.
zachodzę do sklepu szukam mleka. powtarzałaś, że domem dla butelki mleka jest lodówka i tu jest jego miejsce, w naszym domu, w naszej lodówce. chyba wciąż lubisz jego smak. nie wiem.
|
|
 |
Siedziałam pół nocy skulona tłumiąc krzyk, przytulając się do poduszki. Krzyczałam ale tak by nikt mnie nie usłyszał.. Płakałam.. tak bardzo nie chcę żeby to był koniec, tak bardzo jesteś mi potrzebny, tak bardzo sobie nie radzę.. Tak bardzo spadam w dół , w przepaść , z której nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła się podnieść.. Bo nie będę miała siły i nie będzie dla kogo .
|
|
 |
"Malowała się w tym wzroku cała bezmierna troska, czułość, wzruszenie i bezdenna tępota zakochania." Patrick Süskind "Pachnidło. Historia pewnego mordercy" /cyckicieswedza
|
|
 |
Nie wytrzymam . Nie dam rady .. kurwa rozpadam się. I wiesz co ? NIE . Nie przejdzie mi . Nigdy . Nigdy nie opuścisz mego serca . Zawsze będę Cię tam trzymać . Nie wyobrażam sobie tylko tego że może Cię nie być w rzeczywistości . Tu . Jeśli będziesz tylko w moim sercu, moich wspomnieniach a nie będzie Cię przy mnie to mnie zniszczy .. Już niszczy . Kiedy odchodzisz i powracasz..Już tracę grunt pod nogami . Już nie mam się czego chwycić.. A co będzie jutro? Za tydzień , za miesiąc ? Niech mi nikt nie mówi, że czas leczy rany , bo nie leczy . Może tylko lekko uśmierzyć ból, który i tak rozpierdala mnie od środka zadając coraz głębsze , mocniejsze ciosy .. Tysiące łez spływających po policzkach , które upadają na każdą ranę z sykiem i parującą ogromną rozpaczą.. Powoli przestaję istnieć .. Bo bez Ciebie i tak nie mam po co.
|
|
 |
|
a teraz czuję się troche tak jakby przestawało bić mi serce... / podobnodziwka
|
|
 |
Śmierć. Smutek. Żal. Ból. Tęsknota. Strach. Cierpienie. Męka. Koniec. Początek. Cześć.
|
|
 |
kiedyś z tej kurwa miłości wykończymy się nawzajem.
|
|
|
|