|
Ile warte jest ludzkie życie ? Czy warte jest jednej szalonej imprezy? Czy może tygodni spędzonych na przyjemnościach? Czy może jednego wyjazdu w celu zabawy? Kiedy będzie ten moment? Kiedy sie coś stanie? Kiedy przyjdzie śmierć ? Nie jesteśmy w stanie przewidzieć takich rzeczy.. Często też za późno dostrzegamy coś czego w konsekwencji nie potrafimy sobie wybaczyć do końca życia..
|
|
|
W Ciebie będę wierzył zawsze, w nas już niekoniecznie... // pannikt
|
|
|
Czy osobę,którą się kocha,można nienawidzić jeszcze bardziej,niż najgorszego wroga? I co wtedy? Czy tym zabijasz samego siebie? Umierasz od środka? A dlaczego Ty? Dlaczego to TY zawsze masz cierpieć? Mówią,że osoby,które kochamy,potrafią zranić nas milion razy bardziej,niż osoby,których nienawidzimy,na których nam nie zależy..I chyba w tym chowa się ten sekret. Dlatego tak jest. Bo ta jedna ważna osoba,jednym potknięciem potrafi wyrwać nam serce na żywca.. I boli to setki razy bardziej,niż osoba,której nienawidzimy robiłaby to każdego dnia z taką samą siłą przez końce naszych dni. /chyba teraz zrozumiałam o co mi przez cały czas chodziło.Teraz dotarło do mnie,że to nie osoby,które kocham są problemem,smutkiem,bólem. To ja sama nim jestem.A to dalej mnie boli. Myślałam,że jak już do tego dojdę i to zrozumiem,to będzie boleć ciupkę mniej..Ale tak nie jest./ longing_kills
|
|
|
Jeśli Ci na kimś zależy, zawsze masz dla niego czas. Proste.
|
|
|
Zazwyczaj,otwiera się serce dla niewłaściwych ludz
|
|
|
Nie mów mi do widzenia jeśli masz zamiar bezpowrotnie zniknąć
|
|
|
walcze, bo nie poznaliśmy się tylko po to, by o sobie zapomnieć
|
|
|
Zły ten świat, pięścią w ścianę walę i jak mantrę powtarzam te trzy słowa. Wróć do mnie, bądź tu bardziej niż kiedykolwiek byłaś, napraw moje serce, pokaż mu jak żyć. Wróć i nie mów więcej o odejściach, o drogach, które się kończą, o miłości, w której "na zawsze" kończy się szybciej niż noc. Wróć i nie odchodź. Masz rację, życie zmarnowałem. Uciekłem gdzieś gdzie moje miejsce to tylko adres w dowodzie osobistym. Nie potrafię smakować świata bez Ciebie u boku. Święta przygniotły mnie najbardziej, kiedy spojrzałem w lustro, a w odbiciu za mną nie było Ciebie, tylko zdjęcie w czarnej ramce nad kominkiem. Nie ma nawet śniegu, w którym mógłbym zakopać tęsknotę. Wróć do mnie prędko proszę, bo jutro mogę zgubić się w natłoku myśli o Tobie, a nadzieję roztrzaskam na największym kamieniu jaki znajdę./mr.lonely
|
|
|
Wesołych Świąt kochani...
|
|
|
Kochałem Ją, choć nie wierzyłem, że moje serce zdolne jest do miłości. Kiedy trzymałem Jej dłoń, miałem ochotę nigdy nie puszczać i zaprowadzić Ją w miejsca, które już zawsze będą przypominać Jej o szczęściu. Uwielbiałem, gdy budziła się obok mnie i szeptała do ucha jak bardzo mnie kocha mimo, że chwilę później podawała mi gorzką kawę i prosiła bym posłodził Ją sobie uśmiechem. Wierzyła we wszystko bardziej niż nie jeden typowy optymista. Dokarmiała ptaki zimą i segregowała śmieci. Tańczyła jazz i pisała wiersze. Wrażliwa dusza, która kochała słońcem. Pewnego dnia obudziłem się i zobaczyłem obok niezmiętą poduszkę. Od tamtej pory nie śpię. Stoję w oknie i wyglądam Jej kroków. Nie słodzę kawy. Żyję samotnością. Czekam./mr.lonely
|
|
|
|