|
- znasz angielski ? - tak . - what your name ? - yy .. chętnie .
|
|
|
masz mordę jakby ci kosiarka po niej jeździła. [ popierdolonadama ♥ ]
|
|
|
- w garażu stoi moje kochanie.. - fajnie. - drugie oczywiście, Ty jesteś pierwszym. słodziak no.! ♥ [ popierdolonadama & Kubuś ♥ ]
|
|
|
- bo będę kasę potrzebować,tato. - na co? - na koncerty . - jakie? - no najpierw słonia, a później małpy. - to Ty się zdecyduj, Ty na koncerty czy do zoo idziesz. - Boże, tato...
|
|
|
- Hej piękna, podasz swój numer telefonu . ? - Pewnie . ! zadzwoń do mnie to Ci podam .
|
|
|
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze.
Wchodzi do sypialni, a tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
- W łazience, bierze prysznic.
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam.
- Otwórz szafę, to się posrasz.
|
|
|
miałyście rację dziewczyna nie ściana dała się przesunąć i to nie jedna , ME GUSTA ! [popierdolonadama♥]
|
|
|
Masz zęby jak żołnierz - co drugi padnij, a co trzeci wystąp.
|
|
|
- Przecież nie byłem aż tak pijany! - Stary, chciałeś zjeść jabłko z mojego iPhona.
|
|
|
Przeżyjesz, będziesz miała mnóstwo dzieciaków, będziesz patrzeć, jak dorastają. Umrzesz jako stara babcia we własnym ciepłym łóżku. Nie tutaj, nie tej nocy. Rozumiesz mnie? Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz, jaką mogłem spotkać – ciebie. Jestem wdzięczy za to, wdzięczny jestem losowi. Musisz zrobić dla mnie przysługę. Obiecaj mi że przeżyjesz. Że nie poddasz się, bez względu na to, co się zdarzy, nie ważne jak beznadziejna sytuacja. Obiecaj mi, Rose, i nigdy nie złam przysięgi.
|
|
|
weź nie gadaj, lepiej całuj. [ popierdolonadama ♥ ]
|
|
|
- za tydzień zbieram zeszyty do oceny .
- pff , trza go mieć .
- jak to? nie masz zeszytu? jak tak można? to jest twój obowiązek prowadzić zeszyt co z ciebie za uczeń .
- a z pana co za nauczyciel, że nie zauważył pan że nie posiadam zeszytu?
|
|
|
|