 |
|
nie potrafię wyrazić swoich uczuć
mój stan emocjonalny wciąż tkwi w bezruchu
tracę kontakt z otoczeniem
może już skazany jestem do końca na niepowodzenie
|
|
 |
|
nie pierwszy raz przyglądam się życiu jak przemija
stojąc obok gorączkowo sam się przeklinam
nie chcę szukać rozwiązań, wskazówek
|
|
 |
|
nic nie zastąpi mi jego uśmiechu.
|
|
 |
|
Z miłością (...) jest jak z kolką nerkową. Dopóki nie chwyci cię atak, nawet sobie nie wyobrażasz, co to takiego. A gdy ci o tym opowiadają, nie wierzysz.
|
|
 |
|
Miłość kpi sobie z rozsądku. I w tym jej urok i piękno.
|
|
 |
|
Najtrudniej kochać jest tych, którzy najbardziej tego potrzebują.
|
|
 |
|
Produkujemy iluzję bez szans na to, by się spełniły,
a jednak oddychamy każdą.
|
|
 |
|
Non stop, bez stopu, aż pulsuje wszystko.
Chce stop, chce stopu, uciec za horyzont.
Gdzieś, za sensem życia popędzić szaleńczo.
Tu jest piekło i może skończyć się klęską.
|
|
 |
|
teraz chodź bliżej i pocałuj mnie tutaj
po tym, co widzę wnoszę, że jesteś mocno zepsuta
|
|
 |
|
usiądź wygodnie i weź się mną poczęstuj
zbędne czułości po prostu są nie na miejscu
|
|
 |
|
Nie pokocham Cię, nie zaproszę na kolację
weź wybij sobie z głowy wspólne wakacje
pewnie się wściekasz na całą sytuację
lecz w razie, jakby co wiesz, w której mieszkam klatce
|
|
 |
|
znów mnie zapraszasz, ja sprzeciwów nie zgłaszam
i wiem, że nikt nikogo nie będzie z rana przepraszać
|
|
|
|