|
Czuje stres, a zarazem ukojenie
Mimo wszytko wiem, że ja ma czyste sumienie
A ty co możesz powiedzieć, skoro dawno wyszło na jaw
Kto ciągle udawał, a kto się k**a starał?
Pytasz: Gdzie jest wiara?
Pomińmy to pytanie //
fuck.it.bitch
|
|
|
Wiesz jak to jest, zasypiac z mysla ze nikt o tobie nie mysli? Budzic sie z faktem, ze zyjesz to zyjesz . Odejdziesz to odejdziesz? Ze jak nagle upadniesz. To cie beda kopac? Nie? To witaj w moim swiecie . //
fuck.it.bitch
|
|
|
Wiesz jak boli, kiedy chcesz pomoc komus. Kto na prawde nie potrzebuje pomocy? Ze to ty widzisz problemy wszystkich, a zapominasz o swoich? //
fuck.it.bitch
|
|
|
Pierdolony świat z pierdoloną gamą barw...//
fuck.it.bitch
|
|
|
Twoje oczy się śmieją, wokół ludzie się śmieją, nikt wokół mnie nie zna, nic o mnie nie wiedzą,
|
|
|
nie dzielą nas kilometry, dzieli nas obojętność
|
|
|
przyjaźni kupić się nie da.
|
|
|
oczy suche, a więcej mam w sobie łez, niż ściana płaczu.
|
|
|
Potraktowałem ją podle i wygarnąłem prosto w twarz naprawdę przykre rzeczy, lecz ona i tak potrafiła znaleźć jakiś powód, żeby mi podziękować. Taka po prostu była i chyba za to ją nienawidziłem. A może raczej nienawidziłem samego siebie.
|
|
|
' A kiedy moja miłość zgaśnie, gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógł być tam, gdzie mieliśmy iść razem - zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie..'♥
|
|
|
|