 |
"...Ci, co odchodzą, wciąż z nami są.
I żyją sobie obok nas.
Patrzą z miłością na nasze dni.
I czasem się śmieją przez łzy..."
...[*][*][*]
|
|
 |
Chociażby Bóg drugą szansę dał
i dałoby się cofnąć czas,
tę samą drogę wybrałbym drugi raz
|
|
 |
7.a ja tylko chcę najbliższych przeprosić
że za miłością do motorów nie przestałem gonić
może gdybym wybrał samochód bym żył
jednak moja pasja
to spalin za motorem dym
|
|
 |
6.ci co nawet go nie znali
najwięcej będą o nim rozprawiali
będą wytykać każdą rzecz
siebie wybielając wręcz
|
|
 |
5.a inni będą wciąż się zastanawiać
i ślady na asfalcie badać
czy jechał za szybko
czy coś przed niego wyskoczyło
|
|
 |
4.a teraz postawią krzyż przy drodze
może czasem ktoś powie o Boże
odmówi wieczny odpoczynek
i przystanie na chwilę
|
|
 |
3.mówili, że będzie tunel i światełko
że wyjdą po mnie ci co już odeszli prędko
a tu nic - pustka
nawet w oczach brak łzy
to co wokół mnie przeraża
czuję, że bezsilność mnie otacza
|
|
 |
2.nagle pisk i huk
przez chwilę czuję ból
lecz po chwili cisza i ciemność
choć jechałem w południe
robi się strasznie zimno
i jakoś sztywno
czyżby przyszła po mnie śmierć?
|
|
 |
1.kochanie wyjeżdżam na chwilę
kilka lasów minę
pogoda dziś piękna
i droga koło nas niezła
chcę poczuć wiatr pod powieką
i mieć z jazdy frajdę niezłą
wrócę za godzinę lub dwie
będę w kasku więc nie martw się
później porozmawiamy o przyszłości dzieci
i jak nam czas do starości przeleci
załatwię kilka kolejnych spraw
uprzątnę w garażu nieład
|
|
 |
Nie jestem artystą i nie namaluję Ci pięknego obrazu,nie jestem też poetą i nie napiszę Ci pięknego wiersza o miłości do Ciebie,jestem zwykłym facetem,który codziennie chce byś była w jego życiu :*
|
|
 |
Wiesz Kochanie,damy sobie radę z każdą słabością :*
|
|
|
|