 |
gimnazjum - to tylko dziewięć liter, trzy lata nauki i milion wspomnień. to pierwsze poważne wagary, pierwsza fajka, pierwsze piwo, pierwsza wielka miłość, pierwsze wyzywanie rodziców, pierwsze mocne imprezy do rana. tak podsumowując gimnazjum to najlepszy okres życia nastolatków.
|
|
 |
być z kimś i go nie kochać, to jak palić i się nie zaciągać.
|
|
 |
trudno jest przyznać,
że się kogoś potrzebuje.
|
|
 |
wiesz jak to jest nie spać po
nocach dławiąc się wspomnieniami?
|
|
 |
|
Kolejne strumienie krwi płynące z moich rąk. Kolejny papieros, który wypala się tak szybko jak ja. Kolejna butelka wódki, która przywołuje wspomnienia - to wszystko co mi po Nas zostało. To wszystko co dało mi dziś życie.
|
|
 |
to wielgaśne szczęście w postaci kilku osób, te kilka słów i maleńkich uczuć, będących podstawą tego jak jest, te chwile, kiedy to uśmiech powoduje nawet ta Ich minimalna obecność w naszym życiu, w sercu. stuprocentowa pewność, że będą już zawsze, że chcą być i są na wyłączność, że to właśnie na Nich, mogę liczyć wbrew temu jak jest, wbrew dzielącym barierom, każdego dnia daje mi siłę, siłę by wciąż tu być. / endoftime. [między innymi, for rapoholiiik pyś.]
|
|
 |
|
lepiej się ogarnij , bo robi się niezręcznie.
|
|
 |
28.01.2011 - ROK, pierdolony rok od naszego pierwszego pocałunku.
|
|
 |
|
żałuję, że nie nienawidzę Cię tak bardzo, jakbym tego chciała .
|
|
 |
Mam serdecznie dość tego dramatu, lovestory, tragedii, komedii, w której gram. Chcę posiąść nadzieję na lepsze jutro. Męczę się, Ty też. Czy muszę wybrać? Czy muszę powiedzieć "żegnaj"? A co, jeśli źle zadecyduję? Co, co, co...? Nie lubię nawiązywać swoim życiem do seriali, filmów, ale tym razem zdecydowanie czuję się, jak Blair Waldorf. Niech wszystko co złe, zniknie.
|
|
 |
idę na długi spacer, mimo mrozu,
chcę być sama tylko z Tobą, zrozum.
|
|
|
|