 |
- Zakochałem się w tobie. Najzwyczajniej w świecie, tak po prostu. Już ci kiedyś mówiłem - wyzwalałaś we mnie tak sprzeczne uczucia, że gubiłem się w tym wszystkim. To mnie tak złościło, gdyż, jest jeszcze jedna rzecz, której o mnie nie wiesz - muszę mieć wszystko pod kontrolą. Także uczucia. I zawsze tak było, dopóki ty się nie pojawiłaś. I jak już mówiłem, to, że nie mogłem kontrolować tego, co do ciebie czułem wprawiało mnie w tak ogromna złość. Dlatego tak się zachowywałem - w pewien sposób oszalałem przez ciebie. Oszalałem dla ciebie.
Spojrzała na niego rozszerzonymi tęczówkami, próbując wyłapać w jego twarzy oznakę kłamstwa, fałszu - jednak wszystko co mówił, było prawdziwe.
- Tak po prostu? - wychrypiała. - Tak po prostu mnie kochałeś?
- Tak po prostu - odpowiedział z uśmiechem, ponosząc rękę i gładząc ją po włosach.
|
|
 |
mogę bać się, ale nie pokażą Ci tego moje oczy. /prys
|
|
 |
tak naprawdę wypierdolił bym tu w pizdu kręgosłup. za ten ból, skrzywienie i te nieprzespane noce. ale dzięki, że nie szukam szczęścia w przemycanej koce. /ostr♥
|
|
 |
` - zostań ze mną. - po co ? - bo się kurwa duchów boje wiesz !
|
|
 |
` Trzeba się myć, a nie podlizywać.xD
|
|
 |
`
wiesz co nas różni? to, że ja wchodzę do klubu pokazując twarz, ty - pokazując dupę.xD
|
|
 |
znasz moje imię, nie moją historię. słyszałeś, co zrobiłem, ale nie przez co przeszedłem. /khalifa
|
|
 |
nie boję się wilka, tabletek, śmierci, czterdziestu rodzajów pustej ciemności. boję się przywyknąć. /różycki
|
|
 |
|
nie lubię gdy ktoś mi o tobie przypomina . | choohe .
|
|
 |
-co robisz? -martwię się. -o kogo? -o cały świat
|
|
 |
niestety z reguły jest tak, że ta okropna bezsenność najbardziej gnębi Cię wtedy, kiedy chciałbyś najwięcej przespać.
|
|
 |
nie wystarczy pływać po tym samym morzu, trzeba jeszcze nadawać na tej samej fali.
|
|
|
|