 |
Oprzyj mnie niespodziewanie o ścianę, otocz swoimi ramionami i powiedz, jak bardzo mnie pragniesz.
|
|
 |
nic tak nie upiększa mężczyzny, jak inteligencja doprawiona poczuciem humoru.
|
|
 |
'i wiem, że ma tyle miłości w swoim sercu, że na samą myśl, żeby ją wypuścić, jest przerażona na śmierć.'
|
|
 |
|
Cześć. Chciałabym Ci coś powiedzieć, lecz nie wiem jak.? Nie umiem pisać długich poematów, pięknych wierszy, czy czegoś co urzekło by twoje serce. Nie wiem jak wydusić z siebie wszystko co siedzi we mnie. Nie wiem również jak wyrazić moje uczucia. Nie chcę Cię wystraszyć. Nie chcę byś poczuł się osaczony przezemnie. Długo myślałam. Próbowałam nawet napisać coś co nie byłoby zbyt banalne, ale mówiło o tym co czuje. Może najprościej będzie kiedy powiem wprost. Boje się, że odrzucisz mnie wtedy, że zakończysz znajomość. Aaa zachowuje się jak dzieciak z podstawówki. Bawie się w jakieś podchody. Ehh..Skończmy tą głupią zabawe. Mianowicie. Chodzi o to Skarbie, że Cię Kocham. ♥
|
|
 |
Stojąc wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna. Widziałam, że możesz mieć każdą, ale nie każda może mieć ciebie.
|
|
 |
Kobieta nie zawsze potrzebuje romantyka, bądź od czasu do czasu bezczelny, Brutalny, pociągnij ją za sobą, przyciśnij do ściany i pocałuj tak by Straciła oddech.
|
|
 |
Spadając z chmur wpadłam w Twoje ramiona. W tamtej chwili zrozumiałam, że na ziemi może być lepiej niż w niebie.
|
|
 |
Gdy jesteśmy razem, tworzy się taka niezwykła mieszanka zmysłów, coś subtelnie pięknego. Nie, my wcale nie zachowujemy się jak zakochana po uszy para, raczej jak dwoje rozpalonych uczuciem ludzi, każdy dotyk tworzy iskrę, każdy pocałunek parzy, a spojrzenie tych głębokich źrenic wyzwala tak ogromną siłę że przez dwie kolejne godziny czujemy na sobie swój wzrok.
|
|
 |
Pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.
|
|
 |
- Wiesz jak się robi potwory?
- Nie.
- To zapytaj tatusia.
|
|
 |
Od weekendu do weekendu. Z ramion Twoich, tylko w Twoje .
|
|
 |
Kocham Cię jak ćpun kokainę czy amfetaminę. Kocham Cię jak skejt swoją deskorolkę. Kocham Cię jak alkoholik ostatnią butelkę czystej. Kocham Cię jak tapeciara różowy błyszcyk. Kocham Cię jak każdy facet mecz piłki nożnej. Kocham Cię jak każdy uczeń wakacje. I jeszcze mocniej.
|
|
|
|