 |
leżała na podłodze, bez celu wpatrując się w sufit i zastanawiała się co tak naprawdę teraz czuje. nagle przez jej głowę przeleciały wszystkie wspomnienia związane z nim. nie było ich sporo, w końcu się nie znali. jednak wszystko pamiętała idealnie, każdy jego najmniejszy gest skierowany w jej stronę, dawał jej nadzieję, że w życiu bywają też dobre chwile, że marzenia się spełniają. dobrze wiedziała, że teraz się nie podda - chciała walczyć o niego do samego końca, bez względu na wszystkie przeszkody. i nagle stanęły jej przed oczami momenty, w których obdarowywał ją swoim spojrzeniem, po czym ona unosiła się nad ziemią przez pół dnia. a on? on był tylko jednym z tych cwaniaków o nieziemskim spojrzeniu, który kompletnie nie zauważał dziewczyny, dla której był wszystkim.
|
|
 |
ONA - nie zagada do niego, bo wyjdzie na idiotkę, której zależy na starszym od siebie draniu. ON natomiast nie zagada do niej, bo uważa, że ktoś taki jak on nie ma u niej szans. amen.
|
|
 |
czasami irytują mnie teksty "najlepszy przyjaciel zawsze wysłucha wszystkich twoich żalów, możesz zadzwonić o trzeciej w nocy... bla, bla, bla". z mojego doświadczenia wynika, że najlepsi przyjaciele to ci, którzy rozumieją, że jesteś totalnie zamknięta w sobie i nie umiesz się zwierzyć nawet im. nie wymagają tego od ciebie. a z drugiej strony, kiedy już zdecydujesz się otworzyć, masz całkowitą pewność i zaufanie, że powierzasz siebie w najlepsze ręce.
|
|
 |
przecież nikt nie powiedział, że nie możesz z nią rozmawiać czy flirtować. nikt też nie powiedział, że nie możesz mieć mnie w dupie. i skarbie, nikt nie powiedział, że ja muszę to wszystko znosić.
|
|
 |
świeczki na torcie, spadająca gwiazda, czterolistna koniczyna, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku. i zawsze to samo życzenie, bo może akurat się spełni.
|
|
 |
teraz, kiedy odszedłeś w końcu zaznałam wolności. jedyny problem polega na tym, że ja nie chcę być wolna.
|
|
 |
noszę w sobie niesamowity bałagan. w głowie, w sercu, w życiu. i znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
|
|
 |
wypij ostatni kieliszek wódki, zamknij oczy i pomyśl, że kiedyś i tobie uda się w miłości.
|
|
 |
z nieznanych przyczyn dzisiaj nic się nie liczy.
|
|
  |
Wszystko ma swój czas, wiesz... Może Ci się wydawać, że to Ty kierujesz swoim życiem. Może Ci się wydawać, że masz nad nim kontrolę. Może Ci się wydawać, że straciłaś już wszystko i nic dobrego na Ciebie nie czeka... A w jednym, najmniej oczekiwanym momencie wszystko Może się zmienić. / mabelle
|
|
 |
gdybym mogła ci jeszcze raz spojrzeć w oczy, spojrzałabym tak, że już byś nie odszedł.
|
|
 |
cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.
|
|
|
|