 |
herbata dziś jakoś szybciej stygnie.
|
|
 |
'używam tego określenia do wyrażenia uczucia, jakim darzę bliskie mi osoby. partnerki, rodzinę, przyjaciół.
Ciebie w sumie zaliczyłbym do tej trzeciej partii, i moje pytanie: co w Tobie jest nie tak, że nie można Cię kochać?'
|
|
 |
i chuj że boli. trzeba zapierdalać dalej a nie płakać, kurwa.
|
|
 |
była mu jak
tlen,
potrzebna do życia,
tak mocno,
dziś jak On,
samotna,
opiera czoło o okno.
|
|
 |
dajcie mi przykłady z literatury, które potwierdzają, że niczego w życiu nie należy się bać, tylko to rozumieć (: *ładnieprosi*
|
|
 |
nie potrafię już z nią rozmawiać. a nasze rozmowy najczęściej kończą się tym, że się nie zaczynają.
|
|
 |
fajne uczucie czytać archiwum rozmów na gg prowadzonych o trzeciej nad ranem. jeszcze fajniejsze jest to, że za chuja nie możesz sobie przypomnieć, że z kimś rozmawiałaś i o czym, a Twoja rozmowa wyglądała tak, jak zwykle.
|
|
 |
w pewnym momencie wiesz, że to koniec, oboje o tym wiecie. ale żadne z was nie ma na tyle odwagi, by powiedzieć wprost, o nienawiści do drugiego. i ciągnie się to, godzinami, dniami, tygodniami, miesiącami.
|
|
 |
nienawidzę, gdy ktokolwiek mówi mi po imieniu, a co gorsze - zdrabnia je. ale tylko On ma do tego pełne prawo.
|
|
 |
co do przyjaźni? kolejny dzień telefon milczy,
dziś już nie ma tych, na których kiedyś mogłem liczyć,
nie chcę wiedzieć co u nich i prowadzić płytkich rozmów,
coraz częściej nielubiany, nadal nie brakuje ziomków,
kto jest sobą? a która kurwa udaje,
kto mówi prawdę, a komu prawda w gardle staje,
chcesz grać? to lepiej wczuj się kurwa w role,
bo marnych aktorów szybko z obsady wypierdole,
wole żyć sam niż z bandą nieszczerych statystów,
od zawsze, z tym samym uśmiechem na pysku,
teraz to wiem, miłym ludziom nie ufaj,
bo ukrywa coś ten, co nigdy się nie wkurwia.
|
|
|
|