 |
|
Po rozmowie z nim na gadu,wyszłam na klatkę żeby zapalić.Zaczynając od pierwszego papierosa skończyłam niefortunnie na ostatnim z paczki.Gotowa już wrócić do domu poczułam jak kręci mi się w głowie.Oparłam się o ścianę czując jak opadam z sił.Światło palące się na klatce raz gasło,raz zapalało się jakby w moich oczach.Ręce opadły bezwładnie w dół"Ej mała,co jest?"Usłyszałam głos kumpla,po chwili poczułam jak przytrzymuje mnie w talii"Przesadziłam z papierosami"Spojrzał w moje oczy,spoważniał.Czułam jak moja cera robi się blada,jeszcze bladsza niż jest na co dzień"Nie wiem co niszczy mnie bardziej-papierosy czy może to jak bardzo go kocham"wyszeptałam,przytulając się do niego"Kurwa,ty uważaj na siebie,bo długo tak nie pociągniesz"wiedział,że potrzebuję teraz obecności drugiego człowieka,takiej jakiej nie mogę oczekiwać od niego"Może po prostu powinnam przeprosić i wyjść z jego serca?"łzy stanęły w oczach,ale nie spłynęły po policzku-przynajmniej one wiedziały że nie warto/dajmitenbit
|
|
 |
|
Wiesz i niektórzy mogli życzyć by mi smacznego widząc jak pożeram Cię wzrokiem , niektórzy mogli by składać kondolencje moim rodzicom widać jak umieram w torturach bez Ciebie , niektórzy poddali by mnie leczeniu kardiologa , bo przecież bez serca żyć nie można , zabrałaś je , nie pytając nawet o moje zdanie . [chcialbym]
|
|
 |
|
Znów się zastanawiam jak Ci teraz idzie w życiu, ale nie chcę już wracać i mam nadzieję że nie oszukuję sama siebie.
|
|
 |
|
teraz jesteś tylko kimś, kogo kiedyś znałam.
|
|
 |
Aby poczuć słodycz życia, trzeba najpierw spróbować jego gorzkiej części.
|
|
 |
|
Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można zacząć od nowa.
|
|
 |
|
A teraz poczuj smak mojej obojętności.
|
|
 |
|
SINGIEL - Samowystarczalna, Inteligenta, Niezależna,Genialna I Ekscytująca Laska. ;d
|
|
 |
witam, w sumie to żegnam. kończę z moblo, jeśli ktoś chce, zostawiam gg - 23763788, do-wi-dze-nia.
|
|
 |
dopij kawę, krew przetoczy kofeinę,
choć i bez tego serce bije szybko jak werbel,
zapal papierosa i puść całe życie z dymem,
zabij wszystkie myśli, a potem załóż na szyję pętlę.
|
|
 |
fuck morphine, i'm your drug, honey
|
|
 |
dziś jest 15. stycznia. nie wiem jak wytrzymaliśmy do tej pory. w każdym bądź razie za każde 'kocham Cię' za każde 'siemano Karmel' za każde 'siema' za każde 'cześć' za każde 'dobranoc' za każde śmianie się ze mnie, za każde martwienie się o mnie, za wszystkie rozmowy, codziennie, po dobrych kilka godzin, za wytrzymywanie ze mną, za pocieszanie za każdym razem i pisania najróżniejszych głupot po to, żebym się uśmiechnęła, za wszystkie rozmowy z Twoimi dziwnymi kumplami i za to, że czytali mojego blogspota i formsa, za wszystkie notki które chciałeś żebym dodała, za każde 'aleś głupia', ogółem za wszystkie słowa i gesty które skierowane były do mnie w ciągu ostatniego roku - dziękuję. pamiętam, jak kiedyś powiedziałeś że nie wierzysz w przyjaźń. później jeszcze, że byłam od początku dla Ciebie zwykłą znajomą przez internet. jednak mimo wszystko byłeś przy mnie i pocieszałeś bo jak sam stwierdziłeś 'tak robią przyjaciele'. mam tysiące wspomnień, których nie chcę wymazywać.
|
|
|
|