 |
|
Ona nie ma cudownie niebieskich oczu ani blond włosów połyskujących w złocistym słońcu jakie miałaś Ty, lecz ma serce, szacunek do siebie i darzy mnie ogromnym szczęściem którego od Ciebie nigdy nie otrzymywałem. / chodź.się.wtul.mała
|
|
 |
|
Czuję, że odchodząc dałaś mi siłę i upewniłaś w fakcie, że nie byłaś niczego warta. Sory.
|
|
 |
|
Brudna prawda o życiu w szerokich spodniach.
|
|
 |
|
Przecież ja jestem taka silna i zawsze daje sobie rade. A serce to mam z kamienia, kurwa mać.
|
|
 |
|
to ty nauczyłeś mnie kochać i sam te miłość zniszczyłeś.
|
|
 |
|
i choć by mnie to rozpierdalało od środka, nie dowiesz sie o tym.
|
|
 |
|
Odległość- cyferki oznaczające kilometry, bo nic więcej. Jeśli się czegoś bardzo chce, to nawet odległość nie przeszkadza. Myśleliśmy tak samo, do czasu. Do czasu gdy dostałam wiadomość która tylko pogorszyła sytuacje. Przecież nie tak to miało wyglądać. Mieliśmy być szczęśliwi, już kurwa do końca, przecież obiecałeś. Mówiłeś to tak przekonująco że uwierzyłam we wszystko co mi powiedziałeś. W to, że mnie kochasz, że żadna inna się nie liczy, że już na zawsze razem, że tęsknisz za mną, że chciałbyś się do mnie przytulić. Uwierzyłam nawet w to, że zmienisz się dla mnie. Choć nie przeszkadzało mi to jaki byłeś dotychczas. Byłam głupia że nie zauważyłam że ty tylko grasz, że to tylko zabawa. Masz dziewczynę i jesteś szczęśliwy, i mimo wszystko, to życzę wam kurwa wytrwałości.
|
|
 |
|
Wiec tak ma wyglądać te twoje uczucie do mnie? Wczoraj mówiłeś że kochasz, a dziś już mówisz to innej. Aż tak bardzo kochałeś że potrzebna była ci inna? Było powiedzieć na starcie że nie potrafisz być wierny, nie marnowałabym na ciebie czasu. |oberwowana
|
|
 |
|
Słowa przyjaciółki – ja czasami mam wrażenie ze my gramy w jakimś kurwa serialu o skomplikowanym scenariuszu.
|
|
 |
|
Widocznie byłam za słaba na bawienie się w te gierki. I za głupia żeby zrozumieć że to tylko zabawa. |oberwowana
|
|
 |
|
Usiadłam na kompa po raz pierwszy od jakiegoś tygodnia, włączyłam fejsa. Czekała na mnie niespodzianka. Wchodzę na jego profil, wyświetla mi że jest w związku, przecież nie ze mną. Zapewniał że mnie kocha, mówił że jestem wyjątkowa i najważniejsza w jego życiu. Oczywiście kłamał. Zwykły, pieprzony frajer. Kolejny do kolekcji tych dupków raniących dziewczyny. Nagle przed oczami przeleciały wszystkie chwile. A jeszcze rano powtarzałam sobie że to nic, że on nigdy nic dla mnie nie znaczył i że go nienawidzę. Mogłam być szczęśliwa z kimś innym ale wybrałam jego, dlatego że był inny niż inni, jednak dziś okazało się że źle myślałam. Jest taki sam jak cała reszta. A ja pokochałam nie tego co trzeba. |oberwowana
|
|
 |
|
Nagle wtuliła się w niego i zaczęła płakać. On tylko powiedział : możesz mnie bić, wyzywać tylko nie płacz. I mocniej przytulił ją do siebie.
|
|
|
|