głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szkodliwy

Znowu to samo. Ja znów obiecałam sobie  że nie będę do tego wszystkiego już wracać  że jestem teraz zbyt silna aby pozwolić sobie na życie wspomnieniami i jednak kolejny raz nie dałam rady. Przyszedł wieczór  a we mnie znowu coś pękło i znowu zatęskniłam za Twoją obecnością. To jest tak bardzo trudne  bo są chwile kiedy mam wrażenie  że uczucie wyparowało  a później wszystko wokół mnie uświadamia mi  że jednak to nie jest prawda. Oszukuję samą sobie  a później przez to potykam się tworząc nowe rany na swojej duszy. Już sama nie wiem czy jestem skazana na tą miłość do końca życia czy może jednak odpuścisz  dlatego proszę Cię pozwól mi żyć w spokoju. Ja nie mam siły spędzać kolejnych miesiąców na zastanawianiu się czy gdzieś tam w Twoim nowym życiu ciągle jest jeszcze miejsce dla mnie. To mnie wykańcza  coraz bardziej wykańcza.    napisana

napisana dodano: 10 grudnia 2014

Znowu to samo. Ja znów obiecałam sobie, że nie będę do tego wszystkiego już wracać, że jestem teraz zbyt silna aby pozwolić sobie na życie wspomnieniami i jednak kolejny raz nie dałam rady. Przyszedł wieczór, a we mnie znowu coś pękło i znowu zatęskniłam za Twoją obecnością. To jest tak bardzo trudne, bo są chwile kiedy mam wrażenie, że uczucie wyparowało, a później wszystko wokół mnie uświadamia mi, że jednak to nie jest prawda. Oszukuję samą sobie, a później przez to potykam się tworząc nowe rany na swojej duszy. Już sama nie wiem czy jestem skazana na tą miłość do końca życia czy może jednak odpuścisz, dlatego proszę Cię pozwól mi żyć w spokoju. Ja nie mam siły spędzać kolejnych miesiąców na zastanawianiu się czy gdzieś tam w Twoim nowym życiu ciągle jest jeszcze miejsce dla mnie. To mnie wykańcza, coraz bardziej wykańcza. / napisana

sama nie wiem o co chodzi. tak nagle wróciły wszystkie wspomnienia. nie chciałam tego  to przyszło zupełnie samo. leżę z Nim  wtulam się w Niego  a w głowie mam myśli związane z kimś zupełnie innym. dlaczego? przecież jestem szczęśliwa  mam przy sobie faceta którego naprawdę kocham  a jednak będąc z Nim nie potrafię skupić się wyłącznie na tej chwili. znów widzę jak na mnie patrzy  jak pewnie chwyta mnie w ramiona i z uśmiechem uczy tańczyć  jak mnie przeprasza i powtarza jak bardzo chciałbym abym znów była jego  a wiesz co jest najgorsze? budząc się dziś rano  obok siebie miałam faceta  który nie był bohaterem mojego snu. wiem  że to nienormalne ale nie umiem nad tym panować. jednak cokolwiek by się nie działo  nie zrobię żadnego głupstwa  spotkając go opuszczę wzrok i ścisnę mocniej rękę która będzie mnie prowadzić. nie mogę zepsuć tego co mam  bo chociaż część mnie zawsze będzie chciała wrócić do tego co było  to jestem pewna że mam przy sobie osobę  z którą byłabym w stanie spędzić resztę życia.

briefly dodano: 8 grudnia 2014

sama nie wiem o co chodzi. tak nagle wróciły wszystkie wspomnienia. nie chciałam tego, to przyszło zupełnie samo. leżę z Nim, wtulam się w Niego, a w głowie mam myśli związane z kimś zupełnie innym. dlaczego? przecież jestem szczęśliwa, mam przy sobie faceta którego naprawdę kocham, a jednak będąc z Nim nie potrafię skupić się wyłącznie na tej chwili. znów widzę jak na mnie patrzy, jak pewnie chwyta mnie w ramiona i z uśmiechem uczy tańczyć, jak mnie przeprasza i powtarza jak bardzo chciałbym abym znów była jego, a wiesz co jest najgorsze? budząc się dziś rano, obok siebie miałam faceta, który nie był bohaterem mojego snu. wiem, że to nienormalne ale nie umiem nad tym panować. jednak cokolwiek by się nie działo, nie zrobię żadnego głupstwa, spotkając go opuszczę wzrok i ścisnę mocniej rękę która będzie mnie prowadzić. nie mogę zepsuć tego co mam, bo chociaż część mnie zawsze będzie chciała wrócić do tego co było, to jestem pewna że mam przy sobie osobę, z którą byłabym w stanie spędzić resztę życia.

Nie zniszczysz niczego żadnym słowem  gestem  ani swoją obecnością  już Ciebie nie ma.

estate dodano: 5 grudnia 2014

Nie zniszczysz niczego żadnym słowem, gestem, ani swoją obecnością, już Ciebie nie ma.

Jestem sama i często lubię opowiadać jakie to jest fajne. Mówię jak dobrze jest kiedy nie musisz się o nic martwić  kiedy możesz się dobrze bawić nie mając obowiązku nikomu z niczego się tłumaczyć. Ale wiesz  tak naprawdę kiedy to mówię to ja w większości kłamię. Wcale nie jest tak fajnie kiedy wracasz do domu i wiesz  że nikt na Ciebie nie czeka. Nie jest fajnie kiedy masz świadomość  że nikt się nie martwi  nie tęskni. Kiedy nie ma nikogo kto zadzwoniłby rano i zapytał czy jesteś wyspana  a w weekend zabrałby Cię do swoich znajomych na piwo. I nie jest fajne to  że ciągle jestem sama  nawet nie jest fajne to  że mogę robić co chce i z kim chce  że idę na imprezę i każdy facet może być mój. To już naprawdę nie jest fajne  bo samotność trwa  trochę za długo  a ja nie pamiętam jak to jest kiedy naprawdę się kocha  kiedy ma się motylki w brzuchu i czuje to bezpieczeństwo jakie daje druga osoba. Samotność nie jest fajna  po prostu nie jest.    napisana

napisana dodano: 4 grudnia 2014

Jestem sama i często lubię opowiadać jakie to jest fajne. Mówię jak dobrze jest kiedy nie musisz się o nic martwić, kiedy możesz się dobrze bawić nie mając obowiązku nikomu z niczego się tłumaczyć. Ale wiesz, tak naprawdę kiedy to mówię to ja w większości kłamię. Wcale nie jest tak fajnie kiedy wracasz do domu i wiesz, że nikt na Ciebie nie czeka. Nie jest fajnie kiedy masz świadomość, że nikt się nie martwi, nie tęskni. Kiedy nie ma nikogo kto zadzwoniłby rano i zapytał czy jesteś wyspana, a w weekend zabrałby Cię do swoich znajomych na piwo. I nie jest fajne to, że ciągle jestem sama, nawet nie jest fajne to, że mogę robić co chce i z kim chce, że idę na imprezę i każdy facet może być mój. To już naprawdę nie jest fajne, bo samotność trwa trochę za długo, a ja nie pamiętam jak to jest kiedy naprawdę się kocha, kiedy ma się motylki w brzuchu i czuje to bezpieczeństwo jakie daje druga osoba. Samotność nie jest fajna, po prostu nie jest. / napisana

Pewnie nigdy nie powinnam dopuścić do tego aby być od Ciebie uzależnioną. Pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do Twojej obecności i do ciepła jakie mi dawałeś. Pewnie nie powinnam pozwolić sobie aby uczyć się Twoich przyzwyczajeń  nie powinnam wchodzić w Twoją duszę i pochłaniać ją krok po kroku. To od początku było tak bardzo niebezpieczne. Od początku wszystko mówiło  że nam się nie uda. Jednak my brnęliśmy  a ja uczyłam się całego Ciebie i tak dokładnie zapamiętywałam każdy detal naszego wspólnego życia. I pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do wspólnych wieczorów i godzinnych rozmów i nie powinnam myśleć  że to wszystko jest na zawsze  ale mając tyle szczęścia  miłości i ciepła pod Twoją postacią nie potrafiłam inaczej. Tak  ja teraz kolejny miesiąc płacę za to wszystko bardzo ogromną cenę  ale nie żałuję niczego. Ty nie byłeś jedynie moim przyzwyczajeniem  byłeś moją najpiękniejszą bajką  którą mogłam przeżyć właśnie tutaj   na ziemi.    napisana

napisana dodano: 4 grudnia 2014

Pewnie nigdy nie powinnam dopuścić do tego aby być od Ciebie uzależnioną. Pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do Twojej obecności i do ciepła jakie mi dawałeś. Pewnie nie powinnam pozwolić sobie aby uczyć się Twoich przyzwyczajeń, nie powinnam wchodzić w Twoją duszę i pochłaniać ją krok po kroku. To od początku było tak bardzo niebezpieczne. Od początku wszystko mówiło, że nam się nie uda. Jednak my brnęliśmy, a ja uczyłam się całego Ciebie i tak dokładnie zapamiętywałam każdy detal naszego wspólnego życia. I pewnie nie powinnam przyzwyczajać się do wspólnych wieczorów i godzinnych rozmów i nie powinnam myśleć, że to wszystko jest na zawsze, ale mając tyle szczęścia, miłości i ciepła pod Twoją postacią nie potrafiłam inaczej. Tak, ja teraz kolejny miesiąc płacę za to wszystko bardzo ogromną cenę, ale nie żałuję niczego. Ty nie byłeś jedynie moim przyzwyczajeniem, byłeś moją najpiękniejszą bajką, którą mogłam przeżyć właśnie tutaj - na ziemi. / napisana

Ostatni dzień tego parszywego miesiąca. Ostatnie godziny przejmowania się i żalu do całego świata. Ostatni raz tęsknię. Ostatni raz zaczynam wszystko od początku.

estate dodano: 30 listopada 2014

Ostatni dzień tego parszywego miesiąca. Ostatnie godziny przejmowania się i żalu do całego świata. Ostatni raz tęsknię. Ostatni raz zaczynam wszystko od początku.

Wciąż słyszałem tę gadaninę: “lepiej kochać  a potem płakać”. Następna bzdura. Wierzcie mi  wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju  żeby potem go spalić.    Harlan Coben

estate dodano: 30 listopada 2014

Wciąż słyszałem tę gadaninę: “lepiej kochać, a potem płakać”. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić. / Harlan Coben

byłabym wdzięczna gdybyś zmieniła podpis tego wpisu  bo to ja jestem jego autorką  a nie  smutasek9310 teksty napisana dodał komentarz: byłabym wdzięczna gdybyś zmieniła podpis tego wpisu, bo to ja jestem jego autorką, a nie @smutasek9310 do wpisu 29 listopada 2014
jak to jest  że moja miłość do zachodów słońca jest tak silna? że mogę pisać o nich całymi jesiennymi wieczorami  patrzeć w nie bujając się w rytmie słów ulubionego rapera podgryzając rozpuszczalne gumy  że przypomina mi się zawsze to miasto wczesnego ranka i wyjący alarm nocą  pokój na trzecim piętrze i wpadające do niego nocne światło z ulicy   dźwięk sygnalizatora  droga  którą szłam nad morze  Rapka w górach  to boisko i ten pokój  przypomina mi się łza  gdy odjeżdżałeś i każde słowo wypowiedziane w Twoim kierunku  zielone oczy i pokosmane włosy  rzut rozwaloną poduszką  rower  drzewa  rzeka. One są takie cudowne  wypełnione magią  rażące złotem  bezcenne a zarazem najdroższe. Są piękne  najpiękniejsze.   pf

piercingforever dodano: 29 listopada 2014

jak to jest, że moja miłość do zachodów słońca jest tak silna? że mogę pisać o nich całymi jesiennymi wieczorami, patrzeć w nie bujając się w rytmie słów ulubionego rapera podgryzając rozpuszczalne gumy, że przypomina mi się zawsze to miasto wczesnego ranka i wyjący alarm nocą, pokój na trzecim piętrze i wpadające do niego nocne światło z ulicy, dźwięk sygnalizatora, droga, którą szłam nad morze, Rapka w górach, to boisko i ten pokój, przypomina mi się łza, gdy odjeżdżałeś i każde słowo wypowiedziane w Twoim kierunku, zielone oczy i pokosmane włosy, rzut rozwaloną poduszką, rower, drzewa, rzeka. One są takie cudowne, wypełnione magią, rażące złotem, bezcenne a zarazem najdroższe. Są piękne, najpiękniejsze. ~`pf

On potrzebuje jej  ja potrzebuję go  nie zgraliśmy się zupełnie.

estate dodano: 28 listopada 2014

On potrzebuje jej, ja potrzebuję go, nie zgraliśmy się zupełnie.

Wczoraj minęły moje cztery lata na moblo. To kawałek czasu  chociaż tak naprawdę nawet nie wiem kiedy minął. Mam wrażenie jakby niektóre chwile  które tutaj opisałam  wydarzyły się ledwie wczoraj. Jednak dopiero kiedy spojrzę w lustro to widzę  że faktycznie minęły cztery lata  bo ja od dawna nie jestem tą samą osobą. Wszystko się zmieniło i wiem  że będzie zmieniać się dalej. I dlatego jestem wdzięczna  że ktoś kiedyś zupełnie nieświadomie pokazał mi tą stronę. Teraz mam świetny pamiętnik  który jest przeglądem przez moje uczucia. Czytając wpis po wpisie widzę jak wiele emocji mną szargało i widzę jak bardzo się zmieniałam. To niesamowite. Równocześnie chcę podziękować każdej osobie  która mnie czyta  komentuje  obserwuje  docenia. To wiele dla mnie znaczy. Nawet nie wiecie jak wielki uśmiech pojawia się na moich ustach kiedy widzę  że jest Was tutaj coraz więcej nawet pomimo tego  że ostatnio bywałam tutaj rzadko. Dziękuję z całego serca. Wasza napisana.

napisana dodano: 27 listopada 2014

Wczoraj minęły moje cztery lata na moblo. To kawałek czasu, chociaż tak naprawdę nawet nie wiem kiedy minął. Mam wrażenie jakby niektóre chwile, które tutaj opisałam, wydarzyły się ledwie wczoraj. Jednak dopiero kiedy spojrzę w lustro to widzę, że faktycznie minęły cztery lata, bo ja od dawna nie jestem tą samą osobą. Wszystko się zmieniło i wiem, że będzie zmieniać się dalej. I dlatego jestem wdzięczna, że ktoś kiedyś zupełnie nieświadomie pokazał mi tą stronę. Teraz mam świetny pamiętnik, który jest przeglądem przez moje uczucia. Czytając wpis po wpisie widzę jak wiele emocji mną szargało i widzę jak bardzo się zmieniałam. To niesamowite. Równocześnie chcę podziękować każdej osobie, która mnie czyta, komentuje, obserwuje, docenia. To wiele dla mnie znaczy. Nawet nie wiecie jak wielki uśmiech pojawia się na moich ustach kiedy widzę, że jest Was tutaj coraz więcej nawet pomimo tego, że ostatnio bywałam tutaj rzadko. Dziękuję z całego serca. Wasza napisana.

Chciałabym powiedzieć  że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie  że niczego i nikogo już nie potrzebuję do tego stanu  ale nie mogę. Moja sielanka skończyła się  gdy odszedłeś. Ja wciąż naiwnie wierzę i czekam  że ta bezradność zniknie. Wróć  przywróć mi uśmiech  zabierz smutek i zamień go na euforię  proszę.

estate dodano: 26 listopada 2014

Chciałabym powiedzieć, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że niczego i nikogo już nie potrzebuję do tego stanu, ale nie mogę. Moja sielanka skończyła się, gdy odszedłeś. Ja wciąż naiwnie wierzę i czekam, że ta bezradność zniknie. Wróć, przywróć mi uśmiech, zabierz smutek i zamień go na euforię, proszę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć