głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szkodaczasu

wstałam wpół do szóstej  wyrywając się z kolejnego snu o Tobie. włożyłam dżinsy i za duży sweter. zrobiłam sobie ulubioną zieloną herbatę  w kubku w kwiatki. usiadłam na parapecie  ze stopami na kaloryferze. co chwila upijając łyk gorącego napoju  wpatrywałam się w opadające płatki śniegu. tak właśnie rozpoczęła się wigilia. dzień w którym spełniają się marzenia.

bialyanioleek dodano: 21 grudnia 2010

wstałam wpół do szóstej, wyrywając się z kolejnego snu o Tobie. włożyłam dżinsy i za duży sweter. zrobiłam sobie ulubioną zieloną herbatę, w kubku w kwiatki. usiadłam na parapecie, ze stopami na kaloryferze. co chwila upijając łyk gorącego napoju, wpatrywałam się w opadające płatki śniegu. tak właśnie rozpoczęła się wigilia. dzień w którym spełniają się marzenia.

W jednej sekundzie spieprzę Ci całe życie. Uwierz  potrafię.

bialyanioleek dodano: 20 grudnia 2010

W jednej sekundzie spieprzę Ci całe życie. Uwierz, potrafię.

ej  mała   nie płacz. rób wszystko   pij  pal  klnij ile wlezie  wal pięścią o ścianę  gryź wargi z bólu   ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom  pokaż  że potrafisz być silna.

bialyanioleek dodano: 20 grudnia 2010

ej, mała - nie płacz. rób wszystko - pij, pal, klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu - ale nie płacz. nie pozwól zaszklić się oczom, pokaż, że potrafisz być silna.

uwielbiam luźne spodnie  trampki  rap  miętowe Winterfresh  nieprzyzwoite zachowanie  przekleństwa. no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię  pomyśl .

bialyanioleek dodano: 20 grudnia 2010

uwielbiam luźne spodnie, trampki, rap, miętowe Winterfresh, nieprzyzwoite zachowanie, przekleństwa. no i gdzie mi tu wyjeżdżasz z 'księżniczką'? proszę Cię, pomyśl .

musisz być silna. zagryzaj wargi. zaciskaj pięści. tłum krzyk  kładąc na głowę poduszkę. rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów  żeby odreagować. ale nie płacz. nigdy nie wolno Ci uronić łzy. nie wolno Ci pokazać słabości.

bialyanioleek dodano: 20 grudnia 2010

musisz być silna. zagryzaj wargi. zaciskaj pięści. tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów, żeby odreagować. ale nie płacz. nigdy nie wolno Ci uronić łzy. nie wolno Ci pokazać słabości.

W dzisiejszych czasach liczy się lans. Nie to co masz w środku.

bialyanioleek dodano: 20 grudnia 2010

W dzisiejszych czasach liczy się lans. Nie to co masz w środku.

W każdą Niedziele myślę sobie ' Czy on jeszcze mnie kocha ' i za chwile dostaje sms ' Żegnaj'

paralyzeddreams dodano: 19 grudnia 2010

W każdą Niedziele myślę sobie ' Czy on jeszcze mnie kocha ' i za chwile dostaje sms ' Żegnaj' ,

dlaczego zawsze TY coś popsujesz  a Ja muszę naprawić .

paralyzeddreams dodano: 19 grudnia 2010

dlaczego zawsze TY coś popsujesz, a Ja muszę naprawić .

faktycznie     jestem słabsza od Ciebie     złam mi serce     kopnij w dupe i powyzywaj od dziwek..    jakoś trzeba zaimponować kolegom ..

bialyanioleek dodano: 18 grudnia 2010

faktycznie, jestem słabsza od Ciebie, złam mi serce, kopnij w dupe i powyzywaj od dziwek.. jakoś trzeba zaimponować kolegom ..

Zmienił się. Wszyscy to mówili  ale dla niej był wciąż tym  samym chłopcem  którego pokochała jako dziecko.

bialyanioleek dodano: 15 grudnia 2010

Zmienił się. Wszyscy to mówili, ale dla niej był wciąż tym samym chłopcem, którego pokochała jako dziecko.

było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę   zawsze dzwoniłeś   gdy wiedziałeś   że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy   gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam   że szykują się kłopoty   kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację   ale na marne. zabrali mi torbę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi   to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam s powrotem. spytali   czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku   non stop pytając :   ale jak   skąd ?  . w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc :   masz tak zajebistego chłopaka   że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to  .uśmiechnęłam się tylko pod nosem   a w oku zakręciła mi się łza.

bialyanioleek dodano: 15 grudnia 2010

było jakoś koło 21. wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzwoniłeś , gdy wiedziałeś , że mam przechodzić przez ten ciemny park. czułam się wtedy bezpieczniej. rozmawialiśmy , gdy nagle zobaczyłam grupę kolesi stojących przy ławce. powiedziałam Ci o tym. wiedziałam , że szykują się kłopoty - kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się. zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać. próbowałam załagodzić sytuację , ale na marne. zabrali mi torbę. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi - to byli Jego kumple. kojarzyłam ich. w pięć minut swoje rzeczy miałam s powrotem. spytali , czy nic mi nie jest i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając : " ale jak , skąd ? ". w końcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc : " masz tak zajebistego chłopaka , że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to ".uśmiechnęłam się tylko pod nosem , a w oku zakręciła mi się łza.

Moje oczy zrobiły się ciche i puste.  Żyję milionem paranoi.

bialyanioleek dodano: 15 grudnia 2010

Moje oczy zrobiły się ciche i puste. Żyję milionem paranoi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć