|
.nigdy nie mówie nigdy ale było by miło, gdyby kilka rzeczy już się nie powtórzyło.
|
|
|
.boję się tego momentu, gdy zacznie mi zależeć. gdy jedno słowo, jeden gest i jedna chwila będzie mogła mnie zniszczyć.
|
|
|
bo popełniamy błędy nie jesteśmy świeci, a nasze sumienia potrzebują dezynfekcji.
|
|
|
.miałem kiepski dzień, lepiej do mnie nie podchodź,
poznaje smak życia i jest raczej gorzko.
|
|
|
.nie wytłumaczę ci sensu w moim poczynaniu, to dla mnie tak naturalne jak ty bez makijażu, znajdę kiedyś prawdę nieodczytaną, ale boję się, że twoje otwarte oczy kłamią i tylko zamknięte mówią prawdę i tylko taką ciebie wtedy pragnę.
|
|
|
.najważniejsze, żeby te problemy nigdy nie stały się przeszkodą, na drodze do zrealizowania marzeń, bo każdy je ma ja, Ty, On, Ona i wszyscy musimy z nimi żyć.
|
|
|
.miłość, marzenia, uczucia i myśli,
jeszcze raz uwierz w siebie i uwolnij ten instynkt.
|
|
|
.jesteś w porządku to stracisz uwierz
chwal zawsze swoje, nigdy cudze
się okazało- kurwy nie ludzie
patrz na to trzeźwo i nie miej złudzeń - bez złudzeń.
|
|
|
.żyjemy lekko bo ciężko jest trzeźwieć, bo życie jak techno łupie w łeb codziennie.
|
|
|
.czasami musisz zamknąć rozdział. nieważne ile stron Ci pozostało, nieważne jak bardzo był ciekawy, po prostu go kończysz. jeśli tego nie zrobisz to skończysz z psychicznymi bliznami, których tak łatwo nie wymażesz. // esperer.
|
|
|
najgorzej jest udawać przed samą sobą. obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora.// esperer.
|
|
|
starałam się pokazać, że jednak warto się starać,
lecz efekt był odwrotny - nadal spadam jak Niagara,
|
|
|
|