 |
|
Nie powinnam myśleć co by było gdyby został, ale aż dech zapiera kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w momencie kiedy odszedł tak na dobre. On był i jest dla mnie zbyt ważny by móc jednym gestem wygonić go z myśli i zacząć nowe, odrębne życie. Taka miłość jak moja do niego nie zdarza się często, więc tym trudniej jest zapomnieć, nie wracać do przeszłości. I nawet ten czas który mija nie oddala mnie od wspomnień, on tylko oddala mnie od dni kiedy byłam najszczęśliwsza na ziemi. Mam świadomość, że być może pogubiłam się w tym uczuciu, bo po tylu miesiącach powinnam inaczej patrzeć na życie, ale tracąc ukochaną osobę straciłam połowę siebie, którą ofiarowałam mu wraz ze swoją miłością. A tego nikt nie jest w stanie zrozumieć, nikt kto nie stracił swojej wielkiej, życiowej miłości. Więc ja sama gubię się w tych korytarzach, w których aż za bardzo polubiłam układanie sobie nierealnego planu na przyszłość. / napisana
|
|
 |
|
Generalnie mogę mieć wszystko, ale jednak wolę być dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
|
Jedno spojrzenie w moją stronę tymi cudownymi, niebieskimi oczami, które są przepełnione namiętnością i pożądaniem sprawiają, że na moim ciele pojawiają się ciarki. Wystarczy tylko jeden dotyk Twoich zmarzniętych, spracowanych dłoni na moim ciele i już wiem, że chcę aby to właśnie tylko te dłonie dotykały moje ciało.
|
|
 |
|
Uwielbiam Twoje ręce, oczy, głos. Twój styl bycia i charakter chociaż czasami tak cholernie potrafisz mnie zdenerwować. Uwielbiam całego Ciebie od góry do dołu. I chociaż wiem, że wszystko prędzej czy później musi się skończyć to chcę abyś to właśnie Ty, stał się każdą kolejną minutą mojego życia.
|
|
 |
|
Dziękuje Ci za wspólne chwile, za wspólne wieczory, noce, za przejażdżki samochodem, za rozmowy, za każde dzień dobry i dobranoc, za pocałunki, przytulanie, za każdy dotyk i pieszczotę i za spacery, za trzymanie się za ręce, za opalanie, i marznięcie w deszczu, za każde spojrzenie w oczy, za miłe słowa, za każdy telefon i sms, za poczucie, że jestem czyjaś, za świadomość, że mam dla kogo żyć, za szacunek, wierność i szczerość. Za każdą chwilę, którą oddycham, bo oddycham Tobą. Dziękuję za pokazanie czym jest bliskość, zaufanie i zrozumienie. Za to, że jesteś kiedy płaczę, kiedy się uśmiecham i kiedy klnę na cały świat. Dziękuję, za te miesiące, które zmieniły moje życie. za spełnienie marzeń, bo moim marzeniem byłeś Ty.
|
|
 |
|
szepczesz mi do ucha i mówisz rzeczy przy których zamykam oczy i tracę rzeczywistość.
|
|
 |
|
KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ KOCHAM CIĘ...
|
|
 |
|
Tylko jego usta wprowadzają mnie w przyjemny ale jak dotąd nie do opisania stan.
|
|
 |
|
Należę do tych, które potrafią i mogą wszystko, jeśli tylko chcą.
|
|
 |
|
-Nie zabijają, dopóki ich nie zapalisz - powiedział, kiedy samochód zatrzymał się przy nas. - A ja nigdy żadnego nie zapaliłem. Widzisz, to metafora: trzymasz w zębach czynnik niosący śmierć, ale nie dajesz mu mocy, by zabijał.
|
|
 |
|
Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.
|
|
|
|