 |
|
nie byli już razem, choć często myśleli o sobie.
|
|
 |
Twe najlepsze chwile kradnę, nie kumam siebie, piję i odwiedzam kluby.
Moje ziomy to alkoholicy, dilerzy i ćpuny.
|
|
 |
Nie umiem Cię pocieszyć, kiedy patrzysz w przeszłość,
ale mogę wziąć dobre wino i pójść tańczyć w deszczu z Tobą
|
|
 |
Nikt nam nie ukradnie szczęścia, naszych marzeń.
Może za rok będziemy już mieszkać razem.
|
|
 |
Nic nie mówię, z boku stoję, myślę o czymś...
Szczerze, że masz piękny uśmiech i piękne oczy
|
|
 |
tak nagle zniknąłeś, z dnia na dzień straciłam Cię...
|
|
 |
Wiem, ta miłość zniszczy nas oboje.
|
|
 |
Z każdym dniem wiem, że coraz więcej nas łączy.
Lecz każdy spełniony sen kiedyś musi się skończyć.
|
|
 |
Jesteśmy młodzi - łapmy chwilę.
Pytasz po co? na pewno będzie spoko - raz się żyje
|
|
 |
Boisz się, że kiedyś będziesz biło nad urodzinowym tortem tragicznie pełnym świeczek i pomyślisz, że twój czas minął, a ty nic nie przeżyłeś? Żadnej prawdziwej arytmii, żadnej romantycznej długotrwałej tachykardii albo chociaż migotania przedsionków? Tego się lękasz serce?
|
|
 |
'Dowiedziałam się o Twoim istnieniu około 16.30. Teraz jest dopiero 17.15, a zdążyłeś już wywołać we mnie podziw, zdumienie, ciekawość, zazdrość, wzruszenie, smutek i radość. Ja ostatnio mało przeżywam, więc zauważam ostrzej takie uczucia.'
|
|
|
|