 |
Nienawidzę siebie za te wszystkie przykre chwilę,
za te wszystkie przykre słowa za to że nie doceniłem,
ile znaczy dla niej ile ona znaczy dla mnie,
chciałbym cofnąć czas o więcej czasu błaganie.
|
|
 |
I widzę ją jakby nic się nie zmieniło,
uśmiech na jej twarzy ciągle daje mi miłość,
stare dłonie ciągle głaszczą mnie po głowie,
czuje się jak małe dziecko nie poradzę z tym sobie.
|
|
 |
nie godzę się z tym, nie dociera to do mnie,
nie wierzę w to że zostały jej tylko trzy tygodnie...
|
|
 |
czekając na cud, każdy błądzi
|
|
 |
|
ja w sweterku - ja z uczuciami. ja w bluzie - mam wyjebane. / zm_
|
|
 |
|
dlaczego Bóg nazywa się Bóg? bo Pezet było już zajęte. / congratulations
|
|
 |
|
życzę Ci wyrzutów sumienia z powodu mojej osoby.
|
|
 |
|
kolejny papieros nieudolnie gaśnie w popielniczce. robi to w ten sam sposób, w jaki ja staram się zapomnieć o Tobie. wlewam coś mocniejszego do gardła, wierząc, że to jedyny sposób, by nie wspominać. w lewej ręce trzymam Nasze zdjęcie, uśmiecham się i życząc Ci jak najlepiej, wypijam kieliszek do dna. tęsknota wciąż zżera mnie od środka, a w głowie przewija się milion myśli. nie wiem już, jak żyć. szukam najłatwiejszej drogi by przetrwać, a przecież już dawno poległam na stracie. mogłabym przestać istnieć, ale nie wiem, czy jesteś wart mojej śmierci. znów piję za Twoje zdrowie i zaczynam rozmawiać sama ze sobą. chcę żebyś przyszedł. przytulił. obiecał, że będziesz. chcę Cię znów. nie, nie jestem pijana. ja tylko tęsknię i kocham. [ yezoo ]
|
|
 |
to mi nie minie tak szybko tak łatwo, bo jesteś moją ofiarą, nadzieją, zagadką.
|
|
 |
|
i chociaż płynąłbym najgorszym ściekiem, Ty mnie nie osądzaj Bóg zrobi to lepiej.
|
|
 |
żyj za mnie, czuj, oddychaj moimi płucami, niech moje oczy prowadzą Cię przez świat, ucz się za mnie, mów i tęsknij, przeżywaj każdy dzień od początku do końca, pisz za mnie, cierp i płacz będąc mną, umieraj za mnie i wtedy mów że wiesz co czuję, wiesz jak to jest, mów że doskonale mnie znasz. | paulysza
|
|
 |
zawsze pokazuje tą twardszą stronę, ludzie znają ją z wrednego charakteru i wszelkiego stawiania na swoim. nigdy nie odpuszcza, zawsze mści się za swoje rany i cierpienia, nie dopuszcza do siebie słowa 'przegrana' i jest pewną siebie dziewczyną która nie boi się farbowania włosów na czerwony kolor czy noszenia 16cm szpilek. a gdzie ta druga strona? jest w niej, głęboko zakopana, skryta za milionem warstw muru - tylko i wyłącznie po to by chronić swoje serce i uczucia. w rzeczywistości to krucha, zbyt czuła dziewczyna, która za dużo bierze do siebie i za mało z tego wypuszcza z powrotem. | paulysza
|
|
|
|