 |
"Opuścił mnie bym poznała najczarniejszą z prawd: jesteśmy skazanii na samotność"
|
|
 |
Życie pisze, czasami niezrozumiałe scenariusze.
|
|
 |
tak często ktoś odchodzi zanim mrugniemy okiem, zanim powiemy `cieszę się twoim widokiem`. rozstanie nagłym mrokiem przysłania cień a niespełniona miłość w sercu kluje jak cierń .
|
|
 |
"Oglądając się wstecz, możesz przegapić własne życie"
|
|
 |
myslisz ze przetrwasz wszystko...zaczyna bolec...uciekasz...
|
|
 |
Przespaliśmy nasz czas. Dziś jedynie mogę dostrzec przez zaspane oczy co straciliśmy.
|
|
 |
Budzę się. słyszę tylko rytmiczne tykanie zegarka przy łóżku i spokojny dźwięk kropel deszczy uderzających o szybę. pierwsza myśl-Ty. mój początkowo spokojny oddech staje się spazmatyczny. suche oczy-wilgotne. a umysł slyszy prenikający krzyk serca, które znowu zaczyna przypominacv światu o swoim bólu.
|
|
 |
najbardziej w tej całej sytuacji było mi żal moich paznokci, które najbardziej ucierpiały kiedy z myślą o Tobie, przeciągałam nimi po ścianie. moich rajstop, które rozdarłam sobie podczas wspinania się po barierce Twojego balkonu, tylko po to, aby się do Ciebie dostać w środku nocy. było mi żal, moich uroczych filiżanek, które rozbiliśmy kiedy pijąc razem czekoladę na Twoim tarasie, zacząłeś mnie całować i znaleźliśmy się na ziemi, strącając je ze stolika.
|
|
 |
będziesz moim puchatkiem. będziemy razem turlać się na łące, a ja co jakiś czas będę Cię łapać za puchatą łapkę, żeby sprawdzić czy nadal jesteś.
|
|
 |
Kiedyś o mnie zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wmieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie, jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, że scenarzysta który to wszystko poskładał w swojej malutkiej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelką taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię, oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stóp, do końcówek rzęs. Życzę Ci tego, wiesz. I będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka, ale nic nie będzie takie samo jak nasza samotność we dwójkę, JAK NASZE BYCIE RAZEM OSOBNO. :*♥
|
|
 |
Podnoszę sie po klęsce
Staram sie pozbierac
Chce tylko zapomniec
zaciskam piesci
to co nas laczylo chce wymazac z pamieci
w moich oczach lzy tesknota zal
|
|
|
|