 |
Czuję się dziwnie i czasem nieswojo. / Bonson/Matek
|
|
 |
I kiedy już myślę, ze jestem niepotrzebny pojawiasz się ty, I wiem co stracę jak przerwę. / Bonson/Matek
|
|
 |
Los nie dał mi być dzieckiem i zabrał mnie w dorosłość. / Kubiszew
|
|
 |
Moja głowa to kraina, do której chce Cię zabrać. / Kubiszew
|
|
 |
Chciałem się zabić już kilka razy, ale odwagi mi brak. / Mam Na Imię Aleksander
|
|
 |
Już znasz działania mojego uśmiechu, którym mogę Cię całkowicie przekupić. Już zrozumiałeś efekty mojego spojrzenia, które niekiedy wręcz Cię miażdży. Znasz moją siłę, nieustępliwość, pewność siebie, cholerną zadziorność. Wiesz, jak trudnym jestem przeciwnikiem i że jedyna broń, którą możesz mnie pokonać, to Twoje serce ~ chimica
|
|
 |
Usilnie zachowujesz tę nutę dystansu, pewną przepaść między nami, która nie pozwoli na żadne przywiązanie do siebie, na bliższe rozmowy, na zaangażowanie. Boisz się moich pytań, moich stwierdzeń. Prosisz, bym nie patrzyła na Ciebie tak, jak to robię - z tym ogromem pożądania, które zdaje się Cię wręcz przerażać. Doprowadza Cię do szału mój uśmiech, którzy z początku był tak zadowalającym elementem. Nie gra Ci to wszystko, bo miałam być panną na raz, a jestem już drugi miesiąc. Nie pasuje to wszystko, prawda? Bo sam podświadomie wplątujesz się w relację, której chciałeś uniknąć i kompletnie nie wiesz, jak się wycofać ~ chimica
|
|
 |
Już teraz wiem, że nie można pomagać drugiej osobie mimo wszystko. Nie można pomagać komuś do takiego stopnia, żeby później samemu przez to w jakiś sposób cierpieć. Wszystko ma swoje granice. Nawet jeżeli jest to bliska nam osoba to w pewnym momencie kończą nam się siły, psychika nie wytrzymuje i na jakiś czas odpuszczamy. Jesteśmy tylko ludźmi, nie uniesiemy wszystkiego, nie damy rady uporać się ze wszystkim, co na nas spada. Moje siły też już się skończyły, przepraszam. / napisana
|
|
 |
Wybacz, że nie jestem idealny, ale za to mogę zabrać Cię w najpiękniejsze miejsce na świecie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Może po prostu musimy zacząć w tym samym miejscu, w którym wszystko się skończyło? Może musimy dojść do tej chwili kiedy nasza historia się zatrzymała, aby móc ją na spokojnie kontynuować? Może to właśnie o to chodzi? / napisana
|
|
 |
..i juz nikt nie układa baśni, tylko w niebie roziskrzonym mała gwiazdka gaśnie..
|
|
|
|