głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szczescie94

Jesteś tam sama i kurwa pluję sobie w twarz  bo obiecałem Ci być zawsze obok  a teraz pewnie wylewasz łzy i nie ma kto ich otrzeć i tak cholernie cierpię bo myślę o Tobie  o twoich przeszklonych od łez oczach  o uśmiechu wykrzywionym w grymasie bólu  o tym  że właśnie w tej chwili  w tym kurwa czasie powinienem być tam  nie tu. mr.lonely

twoj.na.zawsze dodano: 19 czerwca 2014

Jesteś tam sama i kurwa pluję sobie w twarz, bo obiecałem Ci być zawsze obok, a teraz pewnie wylewasz łzy i nie ma kto ich otrzeć i tak cholernie cierpię bo myślę o Tobie, o twoich przeszklonych od łez oczach, o uśmiechu wykrzywionym w grymasie bólu, o tym, że właśnie w tej chwili, w tym kurwa czasie powinienem być tam, nie tu./mr.lonely

Jeszcze całkiem niedawno nie mogliśmy przestać ze sobą rozmawiać a teraz nie potrafimy zamienić ze sobą ani jednego słowa.   twoj.na.zawsze

twoj.na.zawsze dodano: 18 czerwca 2014

Jeszcze całkiem niedawno nie mogliśmy przestać ze sobą rozmawiać a teraz nie potrafimy zamienić ze sobą ani jednego słowa. / twoj.na.zawsze

Dlaczego to wszystko tak kurewsko boli?!   twoj.na.zawsze

twoj.na.zawsze dodano: 18 czerwca 2014

Dlaczego to wszystko tak kurewsko boli?! / twoj.na.zawsze

Nie myśl o mnie źle  gdy zacinam się na komplementach  nie umiem przestać. Wiem  że masz do tego dystans  a życie uczyło cię  żeby nie ufać. Nie chcę w żaden sposób naciskać  mam podobnie i dobrze to kumam.   Mam Na Imię Aleksander

twoj.na.zawsze dodano: 18 czerwca 2014

Nie myśl o mnie źle, gdy zacinam się na komplementach, nie umiem przestać. Wiem, że masz do tego dystans, a życie uczyło cię, żeby nie ufać. Nie chcę w żaden sposób naciskać, mam podobnie i dobrze to kumam. / Mam Na Imię Aleksander

Stawiałeś na swoim  a choroby pokonywałeś jak mistrz. Kłopoty to stan przejściowy zawsze  ale jestem z tobą w nich.   Mam Na Imię Aleksander

twoj.na.zawsze dodano: 18 czerwca 2014

Stawiałeś na swoim, a choroby pokonywałeś jak mistrz. Kłopoty to stan przejściowy zawsze, ale jestem z tobą w nich. / Mam Na Imię Aleksander

przez nią się zabił  obiecał jej przecież  że w jej życiu się już nie pojawi

twoj.na.zawsze dodano: 18 czerwca 2014

przez nią się zabił, obiecał jej przecież, że w jej życiu się już nie pojawi
Autor cytatu: zrobsalut

To  że się nie odzywam wcale nie oznacza  że nie tęsknię. Ja po prostu nie chcę Ci mieszać w życiu.   twoj.na.zawsze

twoj.na.zawsze dodano: 18 czerwca 2014

To, że się nie odzywam wcale nie oznacza, że nie tęsknię. Ja po prostu nie chcę Ci mieszać w życiu. / twoj.na.zawsze

Uważaj na znajomości  które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych  które zaczynają się od rozmów  wymiany myśli i emocji  możesz nigdy nie zapomnieć. Te są trwalsze.    ''Zamek z piasku''

natalajnn dodano: 18 czerwca 2014

Uważaj na znajomości, które zaczynają się od głowy. O tych zapoczątkowanych fascynacją seksualną można szybko zapomnieć. O tych, które zaczynają się od rozmów, wymiany myśli i emocji, możesz nigdy nie zapomnieć. Te są trwalsze. // ''Zamek z piasku''

Tęsknota za Tobą rozrywa mi serce. Zrób coś z tym  błagam!   twoj.na.zawsze

twoj.na.zawsze dodano: 18 czerwca 2014

Tęsknota za Tobą rozrywa mi serce. Zrób coś z tym, błagam! / twoj.na.zawsze

Jak wyglądają moje wieczory? Wieczory to godziny kiedy nie wstydzę się umierać i cierpieć na zewnątrz. To godziny kiedy nawet w powietrzu czuć pustkę oraz ten dziwny smutek. Wtedy jednak nie ma już łez  a przerażającą ciszę przerywają takty kolejnych smutnych piosenek. Wieczorami jestem sama  nie muszę już kłamać  że cieszy mnie życie. Poświęcam te chwile na próby ułożenia swojego życia w jedną całość  jednak ta układanka jest o wiele trudniejsza niż mogłam przypuszczać. Wieczorami się nie uśmiecham  niczego nie udaję. Siedzę przeglądając we wszystkich wspomnieniach swoją przeszłość i maluję palcami na jego zdjęciach resztki pokruszonej miłości. Wieczorami rozpadam się w drobne kawałki  aby nocą przy świetle księżyca zebrać się w całość i nabrać chociaż trochę sił do walki z kolejnym tak samo trudnym dla mnie dniem. Wieczorami spowiadam się niebu z mojej miłości i tęsknie  przeraźliwie za nim tęsknie.   napisana

napisana dodano: 17 czerwca 2014

Jak wyglądają moje wieczory? Wieczory to godziny kiedy nie wstydzę się umierać i cierpieć na zewnątrz. To godziny kiedy nawet w powietrzu czuć pustkę oraz ten dziwny smutek. Wtedy jednak nie ma już łez, a przerażającą ciszę przerywają takty kolejnych smutnych piosenek. Wieczorami jestem sama, nie muszę już kłamać, że cieszy mnie życie. Poświęcam te chwile na próby ułożenia swojego życia w jedną całość, jednak ta układanka jest o wiele trudniejsza niż mogłam przypuszczać. Wieczorami się nie uśmiecham, niczego nie udaję. Siedzę przeglądając we wszystkich wspomnieniach swoją przeszłość i maluję palcami na jego zdjęciach resztki pokruszonej miłości. Wieczorami rozpadam się w drobne kawałki, aby nocą przy świetle księżyca zebrać się w całość i nabrać chociaż trochę sił do walki z kolejnym tak samo trudnym dla mnie dniem. Wieczorami spowiadam się niebu z mojej miłości i tęsknie, przeraźliwie za nim tęsknie. / napisana

Ja już naprawdę tego wszystkiego nie chcę. Nie chcę cierpieć  czekać  tęsknić. Chciałabym wreszcie pogodzić się z tym  że Ciebie nie ma i już nie będzie  chciałabym przyzwyczaić się do myśli  że po prostu nie byliśmy sobie pisani. Niby coś nas pchnęło do siebie  ale najwyraźniej los się pomylił. Być może nigdy nie powinnam Cię spotkać  nie powinnam przyzwyczajać się do ciepła Twojego ciała i do szczęścia  które mi przynosiłeś. Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć  ciągle tłumaczę sobie każde Twoje zachowanie  ale bez rezultatu. Opadam z sił  każdego dnia czuję jak marnieje  jak cała zamieniam się w pustkę. Wiesz  chciałabym znów żyć  poczuć jak to jest budzić się rano pełna pozytywnej energii. Chciałabym wreszcie powiedzieć sobie  że mam to czego zawsze pragnęłam. Nie chcę już każdego dnia umierać i czekać na rzeczy niemożliwe. Ja już po prostu tak nie potrafię.    napisana

napisana dodano: 17 czerwca 2014

Ja już naprawdę tego wszystkiego nie chcę. Nie chcę cierpieć, czekać, tęsknić. Chciałabym wreszcie pogodzić się z tym, że Ciebie nie ma i już nie będzie, chciałabym przyzwyczaić się do myśli, że po prostu nie byliśmy sobie pisani. Niby coś nas pchnęło do siebie, ale najwyraźniej los się pomylił. Być może nigdy nie powinnam Cię spotkać, nie powinnam przyzwyczajać się do ciepła Twojego ciała i do szczęścia, które mi przynosiłeś. Nie potrafię tego wszystkiego zrozumieć, ciągle tłumaczę sobie każde Twoje zachowanie, ale bez rezultatu. Opadam z sił, każdego dnia czuję jak marnieje, jak cała zamieniam się w pustkę. Wiesz, chciałabym znów żyć, poczuć jak to jest budzić się rano pełna pozytywnej energii. Chciałabym wreszcie powiedzieć sobie, że mam to czego zawsze pragnęłam. Nie chcę już każdego dnia umierać i czekać na rzeczy niemożliwe. Ja już po prostu tak nie potrafię. / napisana

Płuca wdychają powietrze pełne uczucia..

waniliowelowe dodano: 17 czerwca 2014

Płuca wdychają powietrze pełne uczucia..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć