głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika szczescie94

I nagle skończyło się to  co miało trwać wiecznie.   twoj.na.zawsze

twoj.na.zawsze dodano: 23 stycznia 2014

I nagle skończyło się to, co miało trwać wiecznie. / twoj.na.zawsze

Zapominam swoje imię. Zapominam swoje zasady. Zapominam o granicach. O tym  że miałam dystansować się od Ciebie. O tym  że niewłaściwie postępuje. Że nie powinnam. Że świat mnie za to znienawidzi. Nikt tego nie pochwali. Wszyscy będą przeciwko. Ludzie zapragną mnie zniszczyć. To nie ma żadnego znaczenia teraz  jesteś tu i powoli zaczynasz całować mnie po szyi... Jedyne o czym próbuję pamiętać ostatkiem sił to oddychanie   chimica

chimica dodano: 23 stycznia 2014

Zapominam swoje imię. Zapominam swoje zasady. Zapominam o granicach. O tym, że miałam dystansować się od Ciebie. O tym, że niewłaściwie postępuje. Że nie powinnam. Że świat mnie za to znienawidzi. Nikt tego nie pochwali. Wszyscy będą przeciwko. Ludzie zapragną mnie zniszczyć. To nie ma żadnego znaczenia teraz, jesteś tu i powoli zaczynasz całować mnie po szyi... Jedyne o czym próbuję pamiętać ostatkiem sił to oddychanie ~ chimica

To nie jest tak  że Cię chcę. Moja podświadomość jasno mówi  że jesteś najgorszą drogą  najbardziej błędnym wyborem  pieprzoną pułapką. Wiesz w czym rzecz? Bez Ciebie nie ma nic. Mam Cię we krwi. Ty jesteś moim oddechem. Zabójczym uzależnieniem  które pojawiło się bez żadnego ostrzeżenia. Nie miałam wyboru. Tak jak heroina przejmuje kontrolę nad wolą  Ty przejąłeś ją nad moim sercem   chimica

chimica dodano: 23 stycznia 2014

To nie jest tak, że Cię chcę. Moja podświadomość jasno mówi, że jesteś najgorszą drogą, najbardziej błędnym wyborem, pieprzoną pułapką. Wiesz w czym rzecz? Bez Ciebie nie ma nic. Mam Cię we krwi. Ty jesteś moim oddechem. Zabójczym uzależnieniem, które pojawiło się bez żadnego ostrzeżenia. Nie miałam wyboru. Tak jak heroina przejmuje kontrolę nad wolą, Ty przejąłeś ją nad moim sercem ~ chimica

w głowie tłok i bezsenność  wchodze w to żeby zapomnieć  wciąż mnie to boli  serio  chyba coś już we mnie pękło   mistrzhehe

twoj.na.zawsze dodano: 22 stycznia 2014

w głowie tłok i bezsenność, wchodze w to żeby zapomnieć, wciąż mnie to boli, serio, chyba coś już we mnie pękło / mistrzhehe

brak mi sił  bo nie czuje nic już czasem   mistrzhehe

twoj.na.zawsze dodano: 22 stycznia 2014

brak mi sił, bo nie czuje nic już czasem / mistrzhehe

i kurwa znów mi przykro  znów błądze i pije i chce pierdolić to wszystko i chce wyjść stąd  chce wyjść stąd i kurwa zniknąć   mistrzhehe

twoj.na.zawsze dodano: 22 stycznia 2014

i kurwa znów mi przykro, znów błądze i pije i chce pierdolić to wszystko i chce wyjść stąd, chce wyjść stąd i kurwa zniknąć / mistrzhehe

wiesz  chciałem być kimś więcej dla Ciebie  trzymać Cie za twoje dłonie i tylko dla Ciebie być tu   mistrzhehe

twoj.na.zawsze dodano: 22 stycznia 2014

wiesz, chciałem być kimś więcej dla Ciebie, trzymać Cie za twoje dłonie i tylko dla Ciebie być tu / mistrzhehe

nie chodzi o to czy mnie zdradzisz czy nie  ale czy dam rade sobie z tym poradzić czy nie..   mistrzhehe

twoj.na.zawsze dodano: 22 stycznia 2014

nie chodzi o to czy mnie zdradzisz czy nie, ale czy dam rade sobie z tym poradzić czy nie.. / mistrzhehe

Wiesz  co było dla mnie najtrudniejsze po rozstaniu? Najtrudniej było mi się przyzwyczaić do myśli  że już nie przyjedziesz do mnie  że już nigdy Cię nie zobaczę i nie usłyszę Twojego głosu. Nie umiałam pogodzić się z tym  że nie spotkam Cię gdzieś chociażby przypadkiem  że nie dotknę Twojego ciała  nie przytulę do swojego serca. Ta świadomość dotykała mnie tak bardzo  że wywoływała ogromny ból promieniujący do każdej komórki mojego ciała. Kiedy przychodził wieczór ja wariowałam z rozpaczy  że nie widziałam Cię kolejny dzień  że znów nie wiem co u Ciebie. Czułam się taka beznadziejna i bezsilna  bo nie mogłam nic zrobić  aby zmniejszyć swoje cierpienie. Bardzo długo uczyłam się samotności  pustych dni i bardzo długo przyzwyczajałam się do tego  że telefon już wcale nie dzwoni  a Ciebie tak po prostu przy mnie nie ma.    napisana

napisana dodano: 22 stycznia 2014

Wiesz, co było dla mnie najtrudniejsze po rozstaniu? Najtrudniej było mi się przyzwyczaić do myśli, że już nie przyjedziesz do mnie, że już nigdy Cię nie zobaczę i nie usłyszę Twojego głosu. Nie umiałam pogodzić się z tym, że nie spotkam Cię gdzieś chociażby przypadkiem, że nie dotknę Twojego ciała, nie przytulę do swojego serca. Ta świadomość dotykała mnie tak bardzo, że wywoływała ogromny ból promieniujący do każdej komórki mojego ciała. Kiedy przychodził wieczór ja wariowałam z rozpaczy, że nie widziałam Cię kolejny dzień, że znów nie wiem co u Ciebie. Czułam się taka beznadziejna i bezsilna, bo nie mogłam nic zrobić, aby zmniejszyć swoje cierpienie. Bardzo długo uczyłam się samotności, pustych dni i bardzo długo przyzwyczajałam się do tego, że telefon już wcale nie dzwoni, a Ciebie tak po prostu przy mnie nie ma. / napisana

Obiecywałeś  że będzie lekko. Obiecywałeś  że jeśli zapiecze   podmuchasz. Dlaczego więc nie ma Cię  Twojego urywanego oddechu przy mojej klatce piersiowej? Trochę miłości... miało nie boleć   chimica

chimica dodano: 21 stycznia 2014

Obiecywałeś, że będzie lekko. Obiecywałeś, że jeśli zapiecze - podmuchasz. Dlaczego więc nie ma Cię, Twojego urywanego oddechu przy mojej klatce piersiowej? Trochę miłości... miało nie boleć ~ chimica

To Ty mnie zostawiłeś. To Ty jesteś teraz w nowym związku  żyjesz jak dotychczas   trenujesz  uśmiechasz się do każdej atrakcyjnej panny  lubisz dobrze wyglądać. I Ty od początku naszego znów osobnego życia nie możesz znieść tego  iż ja także dałam sobie radę. Że uśmiecham się  spotykam z kimś innym  generalnie świetnie się bawię  nie płaczę  przesypiam noce  mijam Cię z podniesioną głową i nie tęsknię. Nie ułożyłeś sobie tego i śledzisz każdy mój ruch z nadzieją znalezienia choćby zalążka bólu  na którym mógłbyś oprzeć swój terror wymierzony w moją osobę   chimica

chimica dodano: 21 stycznia 2014

To Ty mnie zostawiłeś. To Ty jesteś teraz w nowym związku, żyjesz jak dotychczas - trenujesz, uśmiechasz się do każdej atrakcyjnej panny, lubisz dobrze wyglądać. I Ty od początku naszego znów osobnego życia nie możesz znieść tego, iż ja także dałam sobie radę. Że uśmiecham się, spotykam z kimś innym, generalnie świetnie się bawię, nie płaczę, przesypiam noce, mijam Cię z podniesioną głową i nie tęsknię. Nie ułożyłeś sobie tego i śledzisz każdy mój ruch z nadzieją znalezienia choćby zalążka bólu, na którym mógłbyś oprzeć swój terror wymierzony w moją osobę ~ chimica

Próbujesz uciekać przed miłością? Okej  uciekaj. Biegnij najszybciej jak potrafisz tylko uważaj  miłość prędzej czy później i tak Cię dogoni. To Cię wcale nie ominie. Miłość dopada nas wszystkich  nawet jeżeli nie chcemy tego uczucia i bronimy się przed nim rękami i nogami. Ona nawet nie pyta czy jej chcesz  ona po prostu wchodzi do Twojego serca i rozgaszcza się jakby była u siebie.   napisana

napisana dodano: 21 stycznia 2014

Próbujesz uciekać przed miłością? Okej, uciekaj. Biegnij najszybciej jak potrafisz tylko uważaj, miłość prędzej czy później i tak Cię dogoni. To Cię wcale nie ominie. Miłość dopada nas wszystkich, nawet jeżeli nie chcemy tego uczucia i bronimy się przed nim rękami i nogami. Ona nawet nie pyta czy jej chcesz, ona po prostu wchodzi do Twojego serca i rozgaszcza się jakby była u siebie. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć