 |
powiedz, ile razy możesz się na kimś zawieźć? ile razy historia może się powtórzyć? ile nocy jest w stanie przepłakać człowiek? ile alkoholu może w siebie wlać, żeby zapomnieć? ile szlug może spalić, żeby wraz z dymem wypuścić wspomnienia, ilu niewinnych ludzi może zranić, traktując ich jako pocieszenie? no kurwa proszę Cię, powiedz ile? bo mi się wydaje, że ja tą granice przekroczyłam / dajmiszczescie
|
|
 |
wiesz, czasami miewam takie momenty, najczęściej jestem wtedy sama. kładę się na łózko i szukam sensu w tym wszystkim. w tym otaczającym mnie syfie, który przez niektórych zwany jest życiem.
i chociaż może się wydawać, że mało wiem, jestem młoda i pewnie niedoświadczona, ja wiem wystarczająco dużo. wiem, jak fałszywi i podli potrafią być ludzie, wiem jak bardzo potrafią zranić drugą osobę, wiem jak ogromny ból mogą zadać. nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale ja boję się jutra. boję się tego co będzie za miesiąc czy dwa, bo z czasem jest coraz gorzej / dajmiszczescie
|
|
 |
Czując cię obok, opowiem o wszystkim, jak często się boję i czuję się nikim.
|
|
 |
Nieważne jak ostrego miecza użyjesz, mojego serca nie zranisz.
Już dawno zmieniło się w kamień.
|
|
 |
Uśmiechała się. Bawiła się wszystkimi.
A tak naprawdę nie umiała o nim zapomnieć.
|
|
 |
Spotkanie kogoś, kogo pokocha się z wzajemnością, jest wspaniałym uczuciem. Ale spotkanie bratniej duszy jest uczuciem chyba jeszcze wspanialszym. Bratnia dusza to ktoś, kto rozumie cię lepiej niż ktokolwiek inny, kocha cię bardziej niż ktokolwiek inny, będzie przy tobie zawsze, bez względu na wszystko. Podobno nic nie trwa wiecznie, ale ja mocno wierzę w to, że czasami miłość trwa nawet wtedy, kiedy ukochana osoba odejdzie.
|
|
 |
Zawsze byłeś mi bliski,
bliższy niż ci się zdaje,
od pierwszego wejrzenia,
zrozumiałam,że bycie z tobą
byłoby prawdziwym rajem...
|
|
 |
wspomnienia rozdarły
moje serce
pragnące miłości.
|
|
 |
W ciszy boleśnie pulsują
uczucia.
|
|
 |
wyszłam z domu ze zniczem w ręku.mijałam ludzi, którzy stali w ciszy nad pomnikami bliskich im osób, mieli smutne oczy przepełnione żalem, tego dnia pewnie jeszcze bardziej im ich brakuje, mijałam takich, którzy błądzili alejkami cmentarza szukając właściwego miejsca, bo przyjeżdżali na niego raz w roku. kiedy dotarłam do jego grobu, nogi same mi się uginały, do oczu napływały łzy. zapaliłam znicz. byłam tam sama, a przynajmniej tak mi się wydawało. W myślach rozmawiałam z nim codziennie, czułam że mnie widzi, że wie, jak bardzo za nim tęsknie, i jak cholernie mocno go teraz potrzebuję. nagle usłyszałam niepewne 'cześć'. tak, to byłeś Ty - ten głos poznałabym wszędzie. i chociaż tyle dzieli nas od czasu, kiedy się rozstaliśmy, podszedłeś do mnie i tak po prostu mnie przytuliłeś, widziałeś, cierpię. oboje staliśmy płacząc, bo było to pierwsze takie święto od czasu, kiedy umarł nasz wspólny przyjaciel, w sumie to był dla nas jak brat.i dziękuję, tak zwyczajnie, że byłeś wtedy ze mną./dms
|
|
 |
Smutny, pusty wzrok wbity w ziemię 9latka, który stracił matkę. Matkę, która została zamordowana przez swojego męża wraz z jego kochanką. Przez co przechodzi teraz to dziecko.. ? Na samą myśl napływają mi łzy do oczu. Dziecko. Niczemu winne. Straciło najważniejszą osobą w swoim życiu, przez głupotę ojca. Już nigdy nie będzie mógł powiedzieć : "Kocham Cię mamo", już nigdy nie będzie mógł się do niej przytulić, już nigdy jej nie poprosi aby przeczytała mu bajkę na dobranoc.. Stał dziś przy jej grobie, jego babcia otulała go ramieniem. Co czuł ? Nie wie tego nikt. Jedynie ktoś, kto był w takiej samej sytuacji..Obraz tego chłopca nad grobem własnej matki, będę miała już do końca życia. I za każdym razem tak samo będzie doprowadzało mnie do łez.. ; (( [*]
|
|
 |
nie raz byłam gotowa dać Ci kolejną szansę. i nie raz ją otrzymałeś. Ale zawsze kończyło się tak samo, więc nie dziw się, dlaczego teraz tak alergicznie na Ciebie reaguję. / dajmiszczescie
|
|
|
|