 |
zaczynali od trawki, a odlecieli z herą
|
|
 |
traumatyczny był moment, kiedy spostrzegłem, że na twarzy odruchowo mam uśmiech pomimo, że wali mi się życie. tak bardzo często musiałem grać, że moja psychika uznała to za coś zupełnie normalnego
|
|
 |
na orbicie mojego umysłu krąży jedna myśl- ty
|
|
 |
to może być złudzenie, ale wydaje mi się, że umiem kochać. że nauczyłem się wreszcie
|
|
 |
kocham pierwszy raz choć tyle pocałunków spaliło mi usta
|
|
 |
Z każda sekunda coraz bardziej jestem przekonana o tym, ze byłeś najlepsza decyzja w moim życiu /ASs
|
|
 |
Ludzie gadali, obgadywali, ale nikt mi nie dal tyle szczęścia co Ty przez te 2 lata. Jesteś największym wsparciem w tym trudnym czasie. Kocham Cie najbardziej na świecie. /ASs
|
|
 |
Szpital - od tygodnia moj drugi dom. Fuck.. /ASs
|
|
 |
To kolejny tydzień przed nami /ASs
|
|
 |
Stres, wypompowanie organizmu, problemy, nerwy, pogotowie, szpital. /ASs
|
|
 |
Jestem zła, jestem wściekła. Kolejny raz wystawiona do wiatru "radz sobie sama". Tylko kasa sie liczy, nic więcej, ta pogoń kiedyś Was. Obraza bo miałam większą wypłatę, bo robię po więcej h, co z tego, skoro nie mam zycia prywatnego? Wszystkie soboty pracujące. Posplacac długi i odsapnac - tylko o tym marzę. Kocham Cię / Ass
|
|
 |
nie chcę jej przeszkadzać, zwłaszcza teraz, kiedy jestem zacierającym się wspomnieniem. im prędzej zniknę, tym będzie lepiej dla wszystkich. ale tęsknię za nią. dopiero tutaj zrozumiałem.
|
|
|
|