 |
|
Zajebiste uczucie wtulić sie w Twoje ramiona zasypiając. Nie przejmując się całym światem,bo przecież Twój cały świat śpi wtulony w Ciebie. Dostać buzi przed snem i po przebudzeniu. Słuchać jak patrząc mi w oczy mówisz, że jestem Twoim wszystkim, że nie odejdziesz nigdy. Kocham Cię, tak strasznie mocno Cię kocham, wiesz? < 3 /ASs
|
|
 |
|
Praktyka czyni mistrza, miłość czyni bezdusznym./bekla
|
|
 |
|
Zacznij doceniać szczegóły. Poranną kawę, dobrą książkę, zachwycającą piosenkę, dobry film. Znajdź szczęście w uśmiechu przechodnia, zdanym egzaminie, ciepłym głosie mamy. Doceniaj każdą sekundę. Uwierz w siebie. Uwierz, że marzenia się spełniają. I chociaż to trudniejsze niż ciągłe marudzenie, to jest to warte tego wysiłku. Nikt nie uczyni Cię szczęśliwym, jeśli najpierw nie odnajdziesz szczęścia w sobie.
|
|
 |
|
Nigdy nie zapomnisz jeśli się z tym nie pogodzisz, ale to że się pogodzisz nie znaczy, że zapomniałeś./bekla
|
|
 |
|
Jedyne czego potrzebuję, aby poczuć się dobrze to usłyszeć, że tęsknisz i tak samo jak ja liczysz dni spędzone osobno./bekla
|
|
 |
|
Pamięć bywa ułomna – myślałem, że cię nie zapamiętam, a nie potrafię zapomnieć
|
|
 |
|
Tak dokładnie zaplanowana, minuta do minuty. Kurwa tak strasznie to wszystko boli, tak cholernie mocno. Zraniłam, wiem. Ale jestem do chuja tylko człowiekiem, człowiek popełnia blędy. A Ty mnie przez to skresliłeś, Wiesz? Ja nie mam siły by żyć. Nie mam./ASs
|
|
 |
|
Ubieram się, myje, ogarnę coś tam w domu i zamykam się w pokoju ze słuchawkami w uszach. Nie mam siły, rozumiesz? Nie mam jej. Każdy oddech boli, serce dziwnie kłuje,a łzy nie dają spokoju. Pudło z chusteczkami się kończy, fajki uśmierzają ból, nie jem bo nie mam na to zwyczajnie siły i tylko słucham marudzenia. Tak, przestałam cieszyć się życiem odkąd Ciebie nie ma blisko. Odkąd nie czuje tego, że mnie kochasz, że Ci zależy,że jesteś. Nie mam siły dłużej na to, coraz częściej przez moją głowe przebiega jedna myśl./ASs (c.d.n)
|
|
 |
|
Twojego spojrzenia, dzięki któremu moje ciało przeszywały dreszcze. Twojego pocałunku, gdy moje tętno przyspieszało. Twojego przytulenia dzięki któremu czułam "stado motyli". Krótko mówiąc potrzebuje Ciebie. Chcę się zmienić, tak cholernie chcę. Ale chcę to zrobić kiedy Ty jesteś obok, kiedy mi pomagasz. Nawaliłam na całej linii, spierdoliłam coś, dla czego żyłam, Bo teraz znowu tylko funkcjonuje. Wstaje tylko po to, żeby nie było niepotrzebnych pytań./ASs (c.d.n)
|
|
 |
|
Łzy po raz kolejny zapierdalają po policzkach, kolejny raz "parzą". Coraz częściej się zastanawiam czy nie lepiej wrócić do sytuacji sprzed roku, do tego jak miałam w dupie cały świat i żyłam od kielich do kielicha, od lufki do lufki. Może tak byłoby mi łatwiej "przetrwać". Nie ogarniam po raz kolejny, chyba wróciłam do swojej rutyny. A jedyne czego potrzebuje do Twojej dłoni gładzącej mój policzek/ASs (c.d.n)
|
|
 |
|
sól w nasze rany, cały wagon soli
|
|
 |
|
serce moje bardzo chore na śmierć, która się lęgnie we mnie
|
|
|
|