 |
im większy dystans tym większe przyciąganie
|
|
 |
Nie ma miłości, a może jej nie znam. Może boje się, że to będzie ta pieprzona klęska. wiesz, że czasami najtwardszy głaz pęka.
|
|
 |
Pomyśl, jutro może nie być rana!
Dziś świat jest dla nas!
Co będzie jutro tego nikt nie wie
Przecież My nawet nie mieliśmy siebie w planach.. !/Tede.
|
|
 |
Chciałbym umieć jej pokazać tą miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku..---Pezet
|
|
 |
Wśród słodziutkich słówek nigdy
nie zagubić siebie
|
|
 |
już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa
lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar
|
|
 |
Może to nie byłaś Ty, albo ja byłem kimś innym, ale Ty lubiłaś być ze mną w sumie bez przyczyn, bo nie dawałem Ci nic oprócz wspólnych chwili, mówiłaś mi, że mam ten błysk, choć przy Twoim mój był niczym." - vixen
|
|
 |
a prawdziwa przyjaźń? to nie z taką osobą która zostawi Cię dla swojego pierwszego chłopaka i totalnie oleje, ani też nie z taką która zrani cholernie Twoje uczucia spotykając się z chłopakiem który bardzo Ci się podoba czy zostawi Cię dlatego że nie jesteś wystarczająco ładna albo fajna. Przyjaźń to uczucie które wiąże Cię z tymi ludźmi taką niewidzialną nicią , a Ty masz tą wspaniałą świadomość że te osoby nie zostawią Cię przy pierwszej lepszej okazji , wybaczą nie zależnie od tego co to było . To osoby które akceptują Cie mimo wszystko a Ty masz pewność że to właśnie na nie możesz liczyć w nawet najgorszych sytuacjach . To tacy ludzie do których masz stuprocentowe zaufanie i czujesz jakby byli częścią Twojej rodziny . jakąś małą częścią Twojego serca . To jest właśnie przyjaźń.
|
|
 |
Nie musisz pytać co u mnie,od chwili,w której odszedłeś nic się nie zmieniło,nadal jest szaro i pusto,nadal usypia mnie cisza,wargi pieści milczenie.Przywykłam do ranków, które nie cieszą, zachodów słońca,które przestałam kochać.Wciąż potykam się o tęsknotę,spotykam ją tuż w progu pokoju i upadam uderzając twarzą o wspólne fotografie,których nie byłam w stanie spalić,zostawia siniaki na moim ciele,których bólu nie uśmierzy Twój dotyk.Jemy śniadania,Ja i Tęsknota zajmująca miejsce naprzeciwko stołu,podaję jej Twoją ulubioną kawę,uwielbia ją,doprasza się w taki sam sposób jak Ty.Rozmawiamy,przypomina o Tobie,jaki byłeś,jak o mnie dbałeś aż w końcu prosi o rozmowę z sercem,pragnie powiedzieć mu,przypomnieć jak kochał,byleby tylko nie zapomniało.Dzielę z nią łóżko,zajmuje Twoją połowę łóżka,otula mnie chłodem i przypomina jak brakuje Twojego ciepła.Nie zwariowałam to tylko Ona,Ona nie pozwala mi o Tobie zapomnieć.Nie czuję się samotna,tęsknota,mam ją,mogę nią żyć,Ona może niszczyć mi życie
|
|
 |
Pewnego dnia zniknę z Twojego życia na zawsze,może nie dziś,może nie jutro,może nie za chwilę,ale zniknę nie zostawiając po sobie śladu.Nie wiń siebie,nie szukaj mnie,nie płacz,ja wylałam wystarczająco łez za nas dwoje,przetarłam każdą ścieżkę próbując do Ciebie dotrzeć,gubiłam Twój zapach na rogach ulicy i potykałam się o cudze spojrzenie hipnotyzujące przez moment jak Twoje,ale wystarczyło tylko bym upadła i ocknęła się by znów poczuć się nieludzko zbesztana przez przyzwyczajenie do Ciebie.Ty także, proszę,Ty także nie przyzwyczajaj się do myśli,że czekam.To ostatnia koszula,ostatnia książka i ulubiony flakon perfum do spakowania.Mój zapach?Nie spotkasz go ani na swoim ciele przesiąkniętym jego wonią,ani na półce gramolącego się między Twoimi flakonami, nie przyniesie Ci go świeży powiew wiatru,ani nie przypomni mróz przy którym wtulałeś się cały zmarznięty w moją szyję.Odejdę i nie zostawiając nic.Ludzie kiedyś przestają czekać,kochać,tęsknić, są zbyt zniszczeni na to,zbyt zmęczeni.
|
|
 |
Możemy być rozrywani na strzępy przez tęsknotę i nie chcieć przestać tęsknić, możemy umierać każdej nocy i nie chcieć przestać kochać i możemy mówić, że nie będziemy czekać, a tak naprawdę czekać w nieskończoność. Wszystko dlatego, że są ludzie, z którymi łączą nas wspomnienia niepozwalające odsunąć przeszłości w bok i są ich dłonie, które spisały na naszym ciele niejedną historię, która kurczowo nie pozwala nam zapomnieć. Są takie słowa, których nam brakuje i pragniemy słyszeć je bez końca zamiast wsłuchiwać się w pustkę otulającą każdy zakamarek naszego życia i możemy jak głupcy wierzyć, że za chwilę otworzą się jego usta, szepnie o miłości, o uczuciach, radości, wspomni o czymkolwiek póki nie wybudzimy się ze snu. Jest na świecie nadzieja, która nakazuje nam czekać, która chwyta nas w swoje szpona i uczy nas wytrwałości w oczekiwaniu na powrót tych,którzy odegrali w naszym życiu znaczącą rolę,ach tak bardzo przyzwyczajamy się do czekania,że nie zauważamy kiedy starzejemy się./ shony
|
|
 |
On rozpoczął rozdział, ona starego nie mogła zamknąć...
|
|
|
|