 |
Kiedy patrzą na nas osoby z zewnątrz, mówią, że jestem taką szczęściarą mając jego. Koleżanki zazdroszczą takiego "udanego" związku. Gdy drzwi się zamykają, kurtyna opada i zmywam makijaż, dochodzi rzeczywistość, w której on znika na całe noce, nie odzywa się, nie widujemy się, a gdy wraca są tylko krzyki. Tak, masz mi czego zazdrościć./esperer
|
|
 |
Czasami wolałabym nie pamiętać tego co mi zrobiłeś. Kiedy nie wiedziałam, byłam szczęśliwa./esperer
|
|
 |
Proszę wyjdź i nie wracaj, nie pojawiaj się już, zabierz ze sobą to wszystko co ci kiedyś dałam, co chciałam żebyś zatrzymał, nie chcę tego z powrotem, nie chce mieć nic wspólnego z tym wszystkim co nas kiedyś tak silnie łączyło. Tamten czas będzie już zawsze dla mnie tylko wielkim sentymentem i wspomnieniem, ze byłeś i ze znikłeś. Na zawsze.
|
|
 |
Tak. Jestem sentymentalna. Za każdym razem gdy napiszesz, a potem na wiele dni milkniesz- czytam wiadomości od ciebie po tysiąc razy.
|
|
 |
Nie rzucaj mi kłód pod nogi, bo nigdy nie wiadomo czy nie potknę się kiedyś o jedną z nich biegnąc by uratować Ci życie.
|
|
 |
Tak bardzo tęsknię za tym wszystkim, co miało nas czekać..
|
|
 |
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku./esperer
|
|
 |
Choć nie byliśmy na zawsze, ja zawsze będzie o nas pamiętać./esperer
|
|
 |
Gdybyś umiał mnie kochać tak bardzo jak ranisz./esperer
|
|
 |
Otworzyła oczy kiedy było już za późno, serce otworzyło się szybciej.
|
|
 |
Łzy kobiety są największą porażką mężczyzny.
|
|
 |
Był kiedyś pewien mężczyzna, który zdołał dwukrotnie wywrócić moje życie do góry nogami. Wtedy kiedy go poznałam i wtedy kiedy się rozstaliśmy.
|
|
|
|