 |
Brak mi, Przyjacielu, tych naszych nieprzespanych nocy. Banalnych dyskusji na miliony banalnych tematów. Umierania ze śmiechu. Rozumienia się bez słów. I brakuje mi najbardziej, że nikomu tak nie potrafię czytać w myślach i nikt tak nie potrafi moich myśli odczytać, jak Ty to robiłeś.
|
|
 |
Wiesz co najbardziej boli ?! ..To że kiedyś potrafiliśmy rozmawiać na każdy temat, nawet ten najmniej istotny, śmiać się bez końca i nie przejść obok siebie obojętnie. A teraz.. teraz unikamy się, jakbyśmy się nie znali.
|
|
 |
bo chciałam robić Ci kawę co rano, a nie myśleć co ranek jak by to było.
|
|
 |
Byłeś początkiem...I byłeś końcem, a w środku zostawiłeś pustkę..
|
|
 |
Wpadł mi w oko, łzy go zmyły..
|
|
 |
Wiesz, na początku nie wyobrażałam sobie dnia bez Twojego kocham Cię i mojej odpowiedzi, że ja kocham mocniej. Potem coś pękło i słysząc to, odkładałam słuchawkę, chociaż po minucie dzwoniłam stwierdzając, że nie zasnę jeśli Ci tego nie powiem. A teraz? Teraz już sama nie wiem. Teraz jestem taka zraniona, że nawet jeśli chcę Ci to mówić, to nie potrafię, bo za każdym razem przypominam sobie, że pomimo mojej miłości tak strasznie potrafiłeś mnie zawieść, więc wynika z tego, że te marne dwa słowa niczego nie zmieniają./esperer
|
|
 |
Ludzie ranią tak mocno jak ich kochasz./esperer
|
|
 |
Mamo, kocham skurwysyna. Wiem, że chciałaś dla mnie księcia z bajki, ja też o tym marzyłam, ale mamusiu, cóż, mam tylko tego dupka./esperer
|
|
 |
I co z tego, że się upijamy i imprezujemy do upadłego? Co z tego, że często mamy urwany film? Co z tego, że w portfelu obok hajsu na ziele, nosimy przepaloną lufkę? Co z tego, że jesteśmy tak kurewsko zepsuci? Co z tego? Jesteśmy młodzi, wolni i mamy tak cholernie porysowane serca./esperer
|
|
 |
Wyrośniesz z ssania kciuka przed snem, z pluszaków, z dobranocek i wiary w to, że pod Twoim łóżkiem kryją się potwory. Wyrośniesz z dziecinnych problemów, tylko po to,żeby wpierdolić się w nowe, które w przeciwieństwie do starych, porysują Ci tak serce,że będziesz wyć z bólu./esperer
|
|
 |
Możesz po prostu odebrać telefon i powiedzieć mi gdzie jesteś, czemu tak daleko ode mnie? /esperer
|
|
 |
Był ideałem, dopóki nie zaczął być skurwielem./esperer
|
|
|
|