 |
Uniwersytety są skarbnicami wiedzy: studenci przychodzą ze szkół przekonani, że wiedzą już prawie wszystko; po latach odchodzą pewni, że nie wiedzą praktycznie niczego. Gdzie się podziewa ta wiedza? Zostaje na uniwersytecie, gdzie jest starannie suszona i składana w magazynach.
— Terry Pratchett
|
|
 |
Jeśli się nad tym lepiej zastanowić, baśnie nigdy na nic nie przedstawiały dowodów.
Występował w nich przystojny książę... czy naprawdę był taki? A może po prostu ludzie nazywali go przystojnym, bo był księciem? Dziewczyna była piękna jak poranek... no dobrze, ale który poranek? Kiedy leje deszcz, trudno nawet wyjrzeć przez okno, by się o tym przekonać! Opowieści nie chciały, byś myślała – chciały, byś wierzyła w to, co ci opowiadają...
— Terry Pratchett
Wolni Ciutludzie
|
|
 |
`' ale .. ' - nie skończyła, bo przerwał Jej już na początku zdania. ' nie ma zadnego ale. nie ma już nic. nie ma Nas. nie ma mnie. nie ma Ciebie ' - powiedział, łapiąc się za głowę. usiadła na podłodze, opierając się o meble i zalewając łzami. spojrzał na Nią ostatni raz i wydukał z siebie: ' zawsze będziesz w mojej pamięci. będziesz tą jedyną istotą, która będzie zaprzątać mi myśli , kocham Cię ' , a następnie wyszedł. ryczała jak dziecko. nie potrafiła się podnieść, biec za Nim. nie potrafiła już żyć.
|
|
 |
`czego nauczyłam się od rodziców?-od taty optymizmu,dystansu do siebie,świata.nauczył mnie też wiary,że mogę wszystko,jeśli tylko chcę,jeżeli ufam.od mamy?-pewnego rodzaju obojętności,pewności siebie z mieszanką bezczelności,nauczyła mnie jak walczyć o swoje
|
|
 |
`Nienawidzę tego,że czuję się taka niepotrzebna. Mam wrażenie, że nie obchodzę nikogo,że jestem niczym.Jestem jednym wielkim, niepotrzebnym ciężarem na karkach innych bliskich mi osób.Którzy nie odwzajemniają tych wszystkich uczuć, którymi ja ich darzę.
|
|
 |
`zbierz teraz wszystkie upokorzenia , poniżenia , wyzwiska , wszystkie złe chwile , wszystkie złamane serca , łzy , żale , nieprzespane noce , nieszczęśliwe miłości . zbierz to do jednej kupy i powiedz, czy bolało ? jasne , że bolało . to pomyśl , że ja czułam to non stop . i nie przeżywałam oddzielnie wyzwisk , poniżeń czy upokorzeń , tylko wszystko bolało jednakowo w tym samym czasie .
|
|
 |
`zastanawiam się nad swoim życiem. ok, były chwile które spieprzyłam na maksa i które dawały mi wielkiego kopa w dupę. ale wiesz, tak sobie myślę, że to właśnie przez te wszystkie sytuacje jestem dziś tym kim jestem.
|
|
 |
`zbierz teraz wszystkie upokorzenia , poniżenia , wyzwiska , wszystkie złe chwile , wszystkie złamane serca , łzy , żale , nieprzespane noce , nieszczęśliwe miłości . zbierz to do jednej kupy i powiedz, czy bolało ? jasne , że bolało . to pomyśl , że ja czułam to non stop . i nie przeżywałam oddzielnie wyzwisk , poniżeń czy upokorzeń , tylko wszystko bolało jednakowo w tym samym czasie .
|
|
 |
`
To nie jest normalny ból. Nie jest on porównywalny z tym fizycznym. Na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. On tkwi w Tobie, i oddziałowywuje tak silnie, że nie możesz oddychać. Rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. Ten ból to tęsknota.
|
|
|
|