 |
To życie sypie się nam z rąk niczym puzzle,
biegniemy na ślepo,chuj z tym co będzie później.
Zaczynamy tak samo ale kończymy różnie
|
|
 |
wyzywał wyzywał , nagle pokochał , kochał, kochał, nagle przestał kochać, i znów wyzywał, wyzywał.
|
|
 |
A kiedy Ty poczujesz się tak ja w tamten dzień ... Odezwij się .
Chciałabym Cię wtedy przytulić i powiedzieć jak bardzo mi zależało .
Tak cholernie nie chce zebyś przezywał to samo co ja czułam ..
|
|
 |
podobno pasowaliśmy do siebie. teraz moja tęsknota nie pasuje do Twojej obojętności.
|
|
 |
kochałam Cię. tyle mam Ci do powiedzenia. jeszcze kiedyś do tego wrócimy, więc do zobaczenia.
|
|
 |
śniło mi się, że mnie całował. pamiętam jak pachniał, z jaką siłą naciskał na moje usta i jak bardzo mój żołądek wariował. i to jest najgorsze, gdy nasze sny, myśli, cała nasza pieprzona podświadomość nakręcają nasze uczucia.
|
|
 |
Same sprzeczności. Pozostaje zaśmiać się i popłakać nad własnym losem.
|
|
 |
Rozpoczął się maj, miesiąc nabożeństw majowych. Czas na chlanie, ćpanie i ruchanie. AMEN.
|
|
 |
Ten pieprzony romantyzm -
czyli browar, ketchup, hot dog i dodatki.
...chodź kochanie zjemy gówno na pobliskiej stacji,
w toalecie obok za złotówkę swoją pizdę dasz mi
|
|
 |
tak tak, czasami brakuje mi odwagi - wiem.
|
|
 |
pamiętam, jak na dachu bloku stałem sam,
nie boję się nieznanego, tylko stracić to co znam
|
|
 |
ej, dziś patrzę w lustro i niczego już nie jestem pewien bo MÓZG NIE MOŻE UFAĆ USTOM - to coś , jak shizofrenii eden . Już nie wiem czyja jest ta twarz po drugiej stronie, i czy zniknie kiedy nadejdzie wreszcie koniec nasz..
|
|
|
|