|
Opowieści dziwnej treści,fermenty siane
Napięte lamusy wydygane, w czasie konfrontacji każdy chuja pali
W chuja wali , jebana plaga robali
|
|
|
Mógłbym z nimi porozmawiać po swojemu, a potem ich zakopać w lesie.
|
|
|
Prawda to dziwka, a tu ja jestem jej alfonsem.
|
|
|
W sportowym obuwiu nie wpuszczamy, nie ma wjazdu dla dresiarzy!
|
|
|
Nie daj się wyprowadzić z równowagi. Pamiętaj, że każda klęska jest nawozem sukcesu. Nie pozwól, by zawładnęły tobą drobiazgi... Kurwa mać!!!
|
|
|
Nigdy cię nie lubiłem. Nie okazywałaś mi szacunku, w twoich oczach widziałem tylko pogardę. A to boli. Jak drzazga w fiucie.
|
|
|
Zastanawiałaś się czy przypadkiem nie jesteś Made in China?
|
|
|
mój ciężki charakter właśnie teraz przegrywa.
|
|
|
to cię zniszczy synu, łyse ryje i kaptury. to jest klimat który oddaje smak miejskiej kultury.
|
|
|
Przewróć mnie, jakbym była kostką domino.
|
|
|
|
-I fucked your mother! -Go home dad, you're drunk..
|
|
|
|