 |
` następna tofelka czekolady z dedykacją dla ciebie.
|
|
 |
.każdy pyta , czemu palę tak szybko.. odpowiedź jest prosta. Wy palicie dla przyjemnośći, ja zaś po to, żeby umrzeć. || walsienamaskee
|
|
 |
.pójdę do sklepu, kupię paczkę fajek i będzie ze mną 20 przyjaciół. potemm coraz mniej, i mnie.. aż nie będzie żadnego. || walsienamaskee
|
|
 |
.mówili na mnie `grzeczna dziewczynka`, do czasu gdy zobaczyli, że zamiast iść do szkoły, siedzę na oparciu ławki w parku obok szkoły, palącą viceroy`a czerwonego, z ćwiartką cytrynówki obok prawej nogi, z dziwczynami o równie zabójczym trybie życia. ktoś powiedział `czymś takim się marnujecie, po co to robicie?` my poprostu przeszłyśmy wiele. fajki i wóda to najlepsi przyjaciele.
|
|
 |
.będę klątwą i przekleństwem. niedokończoną przyjemnością. wargą do krwi przegryzioną. || walsienamaskee
|
|
 |
.choć byłam Twoją drugą połówką, to będę od teraz Twoim wrogiem. choć byłam przyjaciółką, będę horrorem. za to co zrobiłeś, do pocięcia zachowaniem mnie zmusiłeś, Twoje życie już będzie na zawsze inne. nie poraadzisz sobie w chuj. || walsienamaskee
|
|
 |
.niby zwykła przyjaźń. głupia kłutnia o nic. to sprawia że zaczynam płakać, pić, palić, ćpać.. chemia chyba zadziałała. || walsienamaskee
|
|
 |
.swoje wszystkie smutki znowu topięę w butelce wódki, ale to cholerstwo jest na to odporne. na chwilę zanurkuje i potem wypływa jakby nigdy nic, lecz ze zdwojoną siłą. || walsienamaskee
|
|
 |
.każdegoo dnia płaczę. przed sobą sięę kryję. a inyym powtarzamm `przepraszam, że żyjęę`. || walsienamaskee
|
|
|
|