 |
Z każdym % tęsknię jakby więcej... //bereszczaneczka
|
|
 |
Tak wiele się zmieniło... jedynie ten jebany sentyment do Ciebie wciąż pozostaje niezmienny.. //bereszczaneczka
|
|
 |
Wiem...Nie było mnie zbyt długo, lecz nie potrafię zapomnieć. //bereszczaneczka
|
|
 |
I dziś wcale nie jest mi do śmiechu... Dziś chce mi się kurwa wyć z Tęsknoty za Tobą. . //bereszczaneczka
|
|
 |
18.01.2014 ♥ | Wtedy, kilka miesięcy temu, kiedy Cię poznałam nie zdawałam sobie sprawy, że coś się zaczyna. Niby to była przyjaźń. Przyjaźń która miała zostać tylko przyjaźnią. Miałam zwierzać Ci się z problemów, miałeś znać mój cały świat a ja Twój. Dziękuję Ci za każdą wiadomość, rozmowę, za każdy dzień i każdą noc, za dostrzeganie we mnie tego czego nie potrafią inni.. za to, że jesteś. Twoja miłość jest dla mnie wszystkim. Jesteś największym szczęściem jakie mnie w życiu spotkało. To właśnie Tobie zawdzięczam najcudowniejsze chwile. Kocham Cię. Już na zawsze.
|
|
 |
“Ja jedna z wielu. Ukryta wśród miliarda. Wstydzę się że jestem.”
|
|
 |
Pomiędzy "podobać się", a "kochać" jest wielka różnica.
|
|
 |
Zapomnieliśmy o słowach, tych mocniejszych, docierających bezpośrednio do serducha, tych wstrzymujących oddech i tych budujących całą resztę. Słowa o czymś nam przypominają, coś pobudzają, wznawiają, pozwalają kochać mocniej i świadomiej, nie zaprzeczaj, mów częściej. / nieracjonalnie
|
|
 |
nie jestem z tych które lubią wypić, zapalić i dobrze się bawić, nie kręcą mnie imprezy i kac następnego dnia ale w tym momencie kiedy nie jestem pewna czy to co trwa ma jakiś sens, czy budząc się za kilka dni nadal będzie tak samo, czy nadal będziemy się budzić długimi sms na dzień dobry i powtarzać sobie co chwilę jak jest nam razem dobrze, czy będziesz moim wsparciem w każdej sytuacji, niczego nie jestem pewna, obietnice stały się nagle puste a ja jestem po środku tego żeby wciąć Cię w ramiona i już nigdy nie wypuścić a tym żeby odwrócić się i zostawić to wszystko.. Ciebie, nasze plany. wystarczyłby jeden krok, tylko w którą stronę? nie jestem z tych które.. pierdolić to. pomiędzy czwartym łykiem czystej a drugim buchem zielonego dam Ci znać czy będziemy dalej niszczyć się nawzajem. /
grozisz_mi_xd
|
|
 |
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
Nie mogę prosić Boga o miłość tego człowieka, byłoby to nazbyt niemoralne, nie może być mój, nie wiem, czy zrozumiesz, ale nie mogę być jego. / nieracjonalnie
|
|
 |
a jeśli jestem złem, powiedz, chcesz mnie znać jeszcze?
|
|
|
|