 |
garbisz się bardziej, niż kiedyś człekokształtni, mała. / samowystarczalna
|
|
 |
uczucie rośnie, serce bije głośniej, głowa pełna myśli, znowu on ci się przyśni, znowu tęsknota się wdziera, znowu miłość w twoim sercu szpera.
|
|
 |
Posiadam szczególny talent do rozmyślania nad ponurą stroną życia, wyciągania z niej najgłębszej goryczy i smakowania jej; zbadawszy ją tak do cna, wiedziałem, jak najskuteczniej znęcać się nad sobą.
— Hans Christian Andersen — Baśń mojego życia
|
|
 |
dłonie mam po raz kolejny we krwi, bo ktoś znowu coś spieprzył.
|
|
 |
To było w przeliczeniu na czas nastolatków wieki temu.Ale ciągle pamiętam to jakby zdarzyło się wczoraj.Jakbym zupełnie wczoraj nie mogła opanować łez gdy dowiedziałam się ,że zostawiasz mnie. Jakbym wczoraj poczuła to zderzenie się z górą lodową.I ból..Ten straszny ból,który momentami był tak silny,że zdawało się mi,że zaraz rozsadzi mi serce. Wydawać mogłoby się,że najgorszy czas minął.I blizny po szczęściu powinny już stawać się coraz bledsze.Dlaczego więc gdy pomyślę o Tobie robi mi się na sercu tak bardzo ciężko i mam wrażenie,że już dłużej nie dam rady dźwigać tego ciężaru.Cały ten bagaż wspomnień o Tobie jest zbyt duży na moje siły/hoyden
|
|
 |
Która drogą bym nie poszła,zawsze na jej końcu widzę twoją twarz.Uśmiechnięta,pełną miłości. Przypomina mi bez ustanku,że to Ciebie chciałabym trzymać za rękę,że to z Tobą mogłam kiedyś przenosić góry.I,że to tylko z Tobą byłam tak naprawdę szczęśliwa.Chciałabym zgubić Cię gdzieś po drodze,bo bardzo utrudniasz mi ułożenie sobie życia na nowo. Nigdy nie pomyślałabym,że kiedyś będziesz przeszkodą do szczęścia/hoyden
|
|
 |
Tłumaczyła Ci wiele razy . Jak ją zranił tamten , jak ją to bolało jak od tamtej pory pojawiają się duszności w jej ciele . Ja Trudno opanować jest jej strach przed zdradą , przed porzuceniem , przed kŁamstwami . A Ty ? Ty nic .Nie za bardzo Cię to dotykało . Ważne aby było tylko Twoją wizytówką gdy idziecie przez miasto. .
|
|
 |
Chciała tylko tego, by kochał ją nad życie..
|
|
 |
'Umieram każdego dnia,
czekając na ciebie'
|
|
 |
|
znów muszę się zaciągnąć trującym dymem. a to wszystko przez Niego.
|
|
 |
ludzie żałują wykrzyczanych słów, ja żałuję tych niewypowiedzianych..
|
|
|
|