|
nienawidzę facetów, którym zawsze trzeba mówić: "zróbmy to, albo tamto, to może, albo ewentualnie...", a oni mówią: "no sam nie wiem, może, ty wybierz, a na co ty masz ochotę?". kurwa, weź i coś zrób. powiedz: "zabieram cię tu, zabieram cię tam. i koniec." i ja szczęśliwa pójdę. a jak nie będę miała na to ochoty to ci powiem. tylko bądź prawdziwym mężczyzną.
|
|
|
Związek jest jak sok marchwiowy - jeśli nie ma chemii, to masz sok jednodniowy. A potem musisz kupić następny.
|
|
|
Za szybko się przyzwyczajam. Do nie swoich ciuchów, płyt, filiżanek, kanapy, pokoju, widoku za oknem, samochodu. Do nie swojego faceta.
|
|
|
przyrzeknij, że nie spóźnisz się o całe życie.
|
|
|
Taki ze mnie dziwny przypadek, że jak komuś na mnie zależy to mam to w dupie, a jak już się nie stara to nagle zaczynam się przejmować.
|
|
|
pod każdym krzakiem, na każde gałązce czy źdźbłu trawy czai się odrobina szczęścia, i tylko czeka żeby cię zaatakować
|
|
|
Bo tylko kiedy wypiła za dużo miała śmiałość poprosić go jego dużo za dużą bluzę, a kiedy on nie chciał jej dać , tak po prostu się do niego przytulała .. zdecydowanie za dużo alkoholu ..
|
|
|
Nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz, a myślisz o nim cały czas.
|
|
|
Żyję w ciągłym poczuciu braku bezpieczeństwa, paraliżującej nieśmiałości, którą maskuję chłodem. Ludzie myślą, że jestem skryta, a jestem po prostu wystraszona. Tak często czuję się przygnębiona.
|
|
|
Bal drogowca.
Panowie proszą panie do walca.
|
|
|
Nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie.
|
|
|
|