![nieważne gdzie znajduje się druga osoba bo nie kocha się ze względu na odległość tylko za charakter i za to jaki ktoś jest.. mimo dużej odległości która Nas dzieli czuję Cię obok każdego dnia czuję w sercu ogromne ciepło. w każdej sekundzie słyszę szepty Twojego głosu. na ulicy słyszę Twój śmiech ale to chyba jakaś obsesja i wielka chęć byś w jednej sekundzie naprawdę mogła znaleźć się obok. mam wciąż taką nadzieję że któregoś dnia bez zbędnych pytań bez żadnych słów tylko z uśmiechem na ustach będę mógł Cię przytulić. pięć sekund z Tobą w ramionach przebiłoby wszystko bo w rzeczywistości mamy tylko wspólne niebo które nieco Nas do siebie przybliża.. wiadomość od Niego! :](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
nieważne gdzie znajduje się druga osoba, bo nie kocha się ze względu na odległość, tylko za charakter i za to jaki ktoś jest.. mimo dużej odległości, która Nas dzieli czuję Cię obok każdego dnia, czuję w sercu ogromne ciepło. w każdej sekundzie słyszę szepty Twojego głosu. na ulicy słyszę Twój śmiech, ale to chyba jakaś obsesja i wielka chęć byś w jednej sekundzie naprawdę mogła znaleźć się obok. mam wciąż taką nadzieję, że któregoś dnia bez zbędnych pytań, bez żadnych słów, tylko z uśmiechem na ustach będę mógł Cię przytulić. pięć sekund z Tobą w ramionach przebiłoby wszystko, bo w rzeczywistości mamy tylko wspólne niebo, które nieco Nas do siebie przybliża.. ~ wiadomość, od Niego! :*
|
|
![znów na co dzień udajemy silnych pieprzeni egoiści ceniący życie innych niczym dziwka kolejnego klienta. nie potrafimy okazać własnych słabości wprost przyznać że ktoś jest lepszy od nas nawet pod tym jednym względem bycia. z bólu gryziemy wargi gdy tylko ludzie stoją tyłem łzy stają się zabronionym schematem skrywanym gdzieś pod stertą złudzeń kolejnych marnych kłamstw. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
znów na co dzień udajemy silnych, pieprzeni egoiści ceniący życie innych, niczym dziwka kolejnego klienta. nie potrafimy okazać własnych słabości, wprost przyznać, że ktoś jest lepszy od nas, nawet pod tym jednym względem bycia. z bólu gryziemy wargi, gdy tylko ludzie stoją tyłem, łzy stają się zabronionym schematem, skrywanym gdzieś pod stertą złudzeń, kolejnych marnych kłamstw. / endoftime.
|
|
![“ Bo miewam zimne dłonie ale zawsze gorące usta. ”](http://files.moblo.pl/0/5/90/av65_59059_sdc13241.JPG) |
“ Bo miewam zimne dłonie ale zawsze gorące usta. ”
|
|
![NIC TAK NIE ŁĄCZY LUDZI JAK WSPÓLNY MELANŻ! ♥](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
NIC TAK NIE ŁĄCZY LUDZI, JAK WSPÓLNY MELANŻ! ♥
|
|
![miłośc na dwa serca i sześc nóg. nevermid](http://files.moblo.pl/0/5/90/av65_59059_sdc13241.JPG) |
miłośc na dwa serca i sześc nóg. | nevermid
|
|
![na nowo karmimy się kłamstwami na co dzień trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód bo tak łatwiej? łatwiej oszukiwać samego siebie zabijać podświadomość by pozornie wyjść na prostą? marne realia rzeczywistości zatruwasz własne życie po to by żyć dzielisz sekundy ponownie wstrzymując ból niezrozumiałe schematy parę niezabliźnionych ran wciąż tracisz to co kiedyś warte było najwięcej tracisz samego siebie. być martwym za życia to już nieważne kolejny haust powietrza zakańczasz temat. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
na nowo karmimy się kłamstwami, na co dzień trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak łatwiej? łatwiej oszukiwać samego siebie, zabijać podświadomość, by pozornie wyjść na prostą? marne realia rzeczywistości, zatruwasz własne życie po to by żyć, dzielisz sekundy, ponownie wstrzymując ból, niezrozumiałe schematy, parę niezabliźnionych ran, wciąż tracisz to co kiedyś warte było najwięcej, tracisz samego siebie. być martwym za życia, to już nieważne, kolejny haust powietrza, zakańczasz temat. / endoftime.
|
|
![idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu nigdy nie był doskonały nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet chociaż łamał serca potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście On to konieczność niczym tlen czy coś znacznie cenniejszego. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu, nigdy nie był doskonały, nigdy też nie próbował tego zmienić. chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet, chociaż łamał serca, potrafił też kochać jak nikt inny. po brzegi wypełniał sobą serce, dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście, On to konieczność, niczym tlen, czy coś znacznie cenniejszego. / endoftime.
|
|
![to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce czy jedynie martwy kawał mięsa od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę by na co dzień obciążać bólem nie tylko klatkę ale i całą resztę nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
to nieważne czy przy lewym płucu znajduje się serce, czy jedynie martwy kawał mięsa, od dawna pozorujący życie. wciąż zapełnia pustkę, by na co dzień obciążać bólem, nie tylko klatkę ale i całą resztę, nawet tych najdrobniejszych odłamków Ciebie. / endoftime.
|
|
![Kochaj nienawidź daj żyć próbuj zabić](http://files.moblo.pl/0/8/36/av65_83661_428272_258853024194033_137914496287887_591162_1905822222_n.jpg) |
Kochaj, nienawidź, daj żyć, próbuj zabić
|
|
![późną nocą tuż przed snem spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej i obejmując je rękoma delikatnie skulona na brzegu łóżka zastanawiam się czy tak jak kiedyś teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech czy może analizując przeszłość uśmiechasz się mając nadzieję że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka czy nadal tęsknisz jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem które jako jedyne dla nas jest wspólne z bólu marszczysz czoło żałujesz kalkulując wszystkie tamte słowa rozważając każdy szczegół każde za i przeciw.. endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
późną nocą, tuż przed snem, spoglądam w głąb nieba. przyglądam się uważnie gwiazdom, zachwycając się tymi najmniejszymi detalami każdej z nich. podkurczając nogi do klatki piersiowej, i obejmując je rękoma, delikatnie skulona na brzegu łóżka, zastanawiam się czy tak jak kiedyś, teraz robisz to samo co ja. czy krążąc myślami nad tym co przyziemne, na niebie z gwiazd kreślisz mój uśmiech, czy może analizując przeszłość, uśmiechasz się, mając nadzieję, że w głębi siebie poczuję ten uśmiech z daleka, czy nadal tęsknisz, jedynie nocami powracając do tych uczuć? tylko pod tym niebem, które jako jedyne dla nas jest wspólne, z bólu marszczysz czoło, żałujesz, kalkulując wszystkie tamte słowa, rozważając każdy szczegół, każde za i przeciw.. / endoftime.
|
|
|
|