|
jak pięknie jest być w końcu w miejscu , do którego od początku dążyliśmy
|
|
|
odpalam szluga, myślę - może pora rzucić? tylko jeszcze nie wiem co. czy Ciebie czy szlugi
|
|
|
dzwoniłem wiele razy, nie raz z problemami. Twój głos dodawał mi zawsze nadziei i wiary. Nadziei w lepsze jutro, wiary że damy radę. Z lojalnym składem tylko Ty dałaś radę. `
|
|
|
Co dzień myślę o Tobie,nic dziwnego w tym nie ma. Płacę dość słoną cenę za te wszystkie wspomnienia.
|
|
|
Pamiętasz pierwsze spotkanie? Zapamiętaj ostatnie.
Coś się zjebało... A uczucia chciałyby stać się martwe.
Nie będzie w kółko tak samo, słabo się rozumiemy.
To znowu staje się chore lepiej jak już nie BĘDZIEMY
|
|
|
Nie mówie Ci 'siema' dziś i nie ma nic i trzeba żyć
|
|
|
"Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej wam razem
Bo z ostatnich marzeń nie wyszło za wiele
Więc czemu tym razem miałoby się udać
I nie wiesz czy warto dać siebie
|
|
|
przeszłość jest jak kotwica, która trzyma nas w miejscu. trzeba zapomnieć o tym, kim się było, żeby stać się kimś, kim się będzie
|
|
|
widzisz, nie jestem jak każda.
|
|
|
i została mi po Tobie jedynie szrama na sercu
|
|
|
i ponownie utopiłam smutki w wódce, zapomniałam już jak to jest.
|
|
|
Widzę cię w rogu sali jesteś w rękach tego typa,
ale on cię nie docenia, on nie wie jak cię dotykać,
|
|
|
|