 |
zrób jeden krok, podejmij decyzje i przestań w końcu kurwa wybierać
|
|
 |
i nie obchodzi ją świat miedzy nami, świat który łączył marzenia i plany
|
|
 |
tego jest za dużo. to wszystko za długo się we mnie kumuluje. nie dziwię się, jak kiedyś na środku drogi wybuchnę płaczem i to przez ciebie idioto. / meineammenmarchen
|
|
 |
mogliśmy wszystko, lecz mogliśmy tylko chcieć, żyjąc szybko, bo chcieliśmy wszystko mieć.
|
|
 |
kiedyś miałam prawo mieć nadzieję, że za mną pobiegniesz. teraz mogę mieć pewność, że nawet Cię to nie ruszy. to najgorsza świadomość jaką miałam przez te parszywe 18lat.
|
|
 |
już podjąłem tą decyzję nie wracam, wiem, że to egoistyczne, przepraszam
|
|
 |
mam poprzestawiane, kocham marihuanę
|
|
 |
Byłabym cholernym kłamcą, mówiąc, że się nie boję. Boję się, kurewsko się boję. Ale wiem, że jeśli teraz się poddam przegram. Przegram to, co zdobyłam własną pracą, przegram przyjaźń ludzi, na których mi zależy, przegram ciebie. Wiem, że przez ostatnie miesiące popełniłam dużo błędów, przez które nie potrafiłam się pozbierać. Czasami mam wrażenie, że jest tego za dużo. / meineammenmarchen.
|
|
 |
drogę do domu zgubić, po paru dniach wracać
|
|
 |
powinienem z tym skończyć, ale weź i mnie namów. ten sztos to nieodłączna część życiowego planu
|
|
 |
widzę cię jak przez mgłę, w sumie, i nic poza tym
|
|
 |
chyba chcę, lecz wybacz, wiesz, trochę się boję
|
|
|
|